Niemal połowa Polaków opowiada się za ustąpieniem Donalda Tuska z funkcji premiera – wynika z najnowszego sondażu SW Research przeprowadzonego na zlecenie „Rzeczpospolitej”. Badanie ujawnia pogłębiający się kryzys zaufania do szefa rządu w momencie, gdy koalicja rządząca zmaga się z wewnętrznymi rozłamami i konsekwencjami porażki w wyborach prezydenckich.
Aż 45,5 proc. respondentów uważa, że Donald Tusk powinien ustąpić z funkcji premiera. To znacząco więcej niż odsetek przeciwników takiego rozwiązania, który wynosi 32,3 proc. Pozostali ankietowani – 22,4 proc. – nie ma wyrobionego zdania w tej sprawie.
Dymisji premiera częściej domagają się mężczyźni niż kobiety (50,4 proc. wobec 40,9 proc.). Sondaż przeprowadzono w dniach 1-2 lipca 2025 roku wśród 800 internautów powyżej 18. roku życia.
Koalicja w rozsypce po klęsce wyborczej
Wyniki badania pojawiają się w momencie głębokiego kryzysu koalicji tzw. uśmiechniętych, który nasila się po przegranej Rafała Trzaskowskiego z Karolem Nawrockim w wyborach prezydenckich. Porażka kandydata Koalicji Obywatelskiej uruchomiła lawinę wzajemnych oskarżeń i dymisji w rządzie.
Do tej pory ze swoich stanowisk zrezygnowali wiceminister rolnictwa Michał Kołodziejczak oraz wiceszefowa Ministerstwa Edukacji Narodowej Joanna Mucha. Pewnie czuli, że ich dni i tak są policzone, więc woleli odejść dobrowolnie.
Prawdziwa czystka ma nastąpić w najbliższych tygodniach. Tusk od dłuższego czasu zapowiada głęboką rekonstrukcję rządu i tak jak premierowi z założenia nie należy wierzyć, tak wiele wskazuje na to, że do zapowiadanej rekonstrukcji rzeczywiście dojdzie.