Ostrołęka jest kolejnym miastem, które nie chce u siebie Centrum Integracji Cudzoziemców. Wcześniej przeciwko utworzeniu centrum protestowali mieszkańcy, wpierani przez Konfederację.
Oficjalnie ogłoszono, że w Ostrołęce nie powstanie planowane Centrum Integracji Cudzoziemców (CIC). Decyzja ta jest efektem zmian w projekcie „Mazowieckie Mosty Międzykulturowe”. Ostatecznie, z pierwotnie planowanej sieci centrów na Mazowszu, funkcjonować będzie jedynie placówka w Warszawie.
Według władz województwa mazowieckiego, rezygnacja z utworzenia CIC w Ostrołęce oraz innych miastach regionu była odpowiedzią na rosnący opór społeczny i polityczny. Intensywne protesty lokalnych społeczności, a także negatywne stanowiska części samorządów, wpłynęły na zmianę założeń projektu.
Lokalne struktury Konfederacji od początku wyrażały zdecydowany sprzeciw wobec planów utworzenia CIC w Ostrołęce. Partia prowadziła kampanię informacyjną pod hasłem „NIE dla Centrum Integracji Cudzoziemców”, organizowała protesty i zbierała podpisy pod petycjami. Po ogłoszeniu decyzji o rezygnacji z projektu, przedstawiciele Konfederacji podkreślili, że to efekt „konkretnego działania – presji społecznej, determinacji środowisk patriotycznych oraz jasnego stanowiska Konfederacji”.
Prezydent Ostrołęki Paweł Niewiadomski przypisuje sobie sukces. – Jest to wynik ciężkiej pracy prezydentów z Mazowsza. Wspólnie z prezydentem Ciechanowa, Radomia, Płocka i Siedlec uczestniczyliśmy w kilku spotkaniach z marszałkiem województwa mazowieckiego i zarządem odnośnie koncepcji funkcjonowania tych centrów na terenie naszego województwa – powiedział.
Konfederacja nie do końca zgadza się z taką narracją. Wskazuje, że jeszcze do niedawna prezydent miasta mówił, że za wiele nie może zdziałać w tym temacie i musi się dostosować. Teraz wypina pierś po ordery.