Rząd Donalda Tuska szumnie zapowiadał wielką strategię rozwoju sztucznej inteligencji w Polsce. Gdy na jaw wyszły pierwszej szczegóły, eksperci z branży załamali ręce. Apelują o zawieszenie prac nad dokumentem.
Jak podaje „Rzeczpospolita”, projekt rządowej strategii rozwoju sztucznej inteligencji w Polsce do 2030 roku wywołał falę krytyki ze strony przedstawicieli branży technologicznej oraz ekspertów. Dokument przygotowany przez Ministerstwo Cyfryzacji został oceniony jako zbyt ogólnikowy, nieprecyzyjny i pozbawiony spójności.
Wśród najczęściej podnoszonych zarzutów znalazł się brak jasno określonych celów, nieczytelność założeń oraz niewystarczające odniesienie do realnych potrzeb rynku i wyzwań stojących przed polską gospodarką.
Krytyka dotyczy m.in. bardzo niskiego poziomu wdrożenia narzędzi AI w polskich przedsiębiorstwach. Według danych Polskiego Instytutu Ekonomicznego, jedynie 6 procent firm zatrudniających co najmniej 10 pracowników korzysta z rozwiązań opartych na sztucznej inteligencji, co plasuje Polskę na przedostatnim miejscu w Unii Europejskiej. Branża podkreśla, że tak niska adopcja nowych technologii wymaga pilnych i skutecznych działań ze strony państwa, a obecny projekt strategii nie daje nadziei na przełom w tej kwestii.
Związek Cyfrowa Polska wystosował oficjalny list do wiceministra cyfryzacji Dariusza Standerskiego, w którym apeluje o wprowadzenie gruntownych zmian w projekcie strategii. Organizacja domaga się większej konkretności, jasności celów oraz otwarcia na współpracę międzynarodową i przyciąganie zagranicznych specjalistów.
Po zakończeniu konsultacji społecznych nad dokumentem, eksperci podkreślili, że nie spełnia on oczekiwań środowiska technologicznego. Fundacja Instrat wezwała do ponownej analizy i przeformułowania strategii, aby lepiej wykorzystać potencjał polskiego ekosystemu AI.
W ocenie branży Polska potrzebuje ambitnej, ale przede wszystkim operacyjnej polityki rozwoju sztucznej inteligencji, która nie ograniczy się do deklaracji, lecz stanie się realnym planem działania. Konieczne jest otwarcie na współpracę międzynarodową, napływ talentów oraz elastyczna administracja gotowa na wdrażanie innowacji.
Obecny projekt przygotowany przez Ministerstwo Cyfryzacji został oceniony jako niewystarczający i wymagający gruntownych poprawek. Eksperci ostrzegają, że bez konkretnych działań Polska pozostanie na peryferiach cyfrowej rewolucji, a szansa na wykorzystanie potencjału sztucznej inteligencji może zostać zaprzepaszczona.