„Na godz. 12 premier Donald Tusk zwołał pilne spotkanie – z udziałem szefa MSWiA Tomasza Siemoniaka i przedstawicieli służb – w sprawie ostatnich pożarów i sytuacji na granicy” – poinformował w piątek rzecznik rządu Adam Szłapka.
„Na godzinę 12.00 Premier Donald Tusk zwołał pilne spotkanie z udziałem Tomasza Siemoniaka i przedstawicieli służb w sprawie ostatnich pożarów i sytuacji na granicy” – podkreślił rzecznika rządu we wpisie na portalu X.
W czwartek wieczorem zapaliło się poddasze w jednym z budynków na osiedlu przy ulicy Powstańców w podwarszawskich Ząbkach; według wojewody mazowieckiego pożar uszkodził ponad dwieście mieszkań. W nocy straż pożarna poinformowała, że pożar bloków w Ząbkach został już opanowany, dogaszane są zarzewia ognia.
– Jeśli chodzi o źródło pożaru, rozprzestrzenianie się ognia, to jest przedmiotem (…) ustaleń ekspertów z zakresu pożarnictwa. Będzie tam prowadzone śledztwo – poinformował w Radiu Zet wiceszef MSWiA Czesław Mroczek.
W nocy z poniedziałku na wtorek pożar wybuchł na podstacji energetycznej w okolicy stacji metra Racławicka, przez co uszkodzeniu uległy urządzenia związane z zasilaniem i sterowaniem ruchu pociągów, w tym światłowody. Spowodowało to nie tylko wyłączenie ruchu na linii M1, ale również utrudnienia na linii M2.
Internauci wiążą pożar z ukraińskimi groźbami podpaleń. Więcej o tym w artykule poniżej.
Wielki pożar w Ząbkach. Ktoś celowo podpalił blok mieszkalny? „Okoliczności zostaną zbadane” [VIDEO]
Jeśli chodzi o sytuację na granicy, od kilku dni toczy się debata na temat organizowanych tam „patroli obywatelskich”. Na niektórych odcinkach granicy polsko-niemieckiej pojawiły się osoby związane z tzw. Ruchem Obrony Granic, powołanym przez działacza środowisk narodowych i kandydata do Sejmu z listy PiS Roberta Bąkiewicza. Członkowie tego ruchu deklarują, że „pilnują granicy przed osobami próbującymi ją nielegalnie przekroczyć”.
Premier Donald Tusk zapowiedział przywrócenie od poniedziałku 7 lipca czasowych kontroli na granicy z Niemcami i Litwą. Kontrole mają zostać przywrócone na 30 dni – od 7 lipca do 5 sierpnia. Premier wyjaśnił, że czasowe przywrócenie kontroli jest konieczne, aby zredukować do minimum niekontrolowane przepływy migrantów.
Skrytykował jednocześnie polityczne wykorzystywanie sytuacji na granicy.