Strona głównaGŁÓWNYTest Jedwabnego. Czas zakończyć ćwierćwiecze kłamstwa

Test Jedwabnego. Czas zakończyć ćwierćwiecze kłamstwa

-

- Reklama -

Degrengolada, w jaką wpadł rząd premiera Donalda Tuska, przechodzi powoli w najzwyklejsze wariactwo, którego przykładem jest choćby oskarżanie – aresztowanych za wygłaszanie opinii – Wojciecha Olszańskiego i Marcina Osadowskiego o… organizowanie spisku w celu fałszowania wyborów. Czy zakończy się to narastające warcholstwo próbą obalenia wyniku wyborów prezydenckich i ich powtórzeniem, oczywiście trudno powiedzieć, jednak ewidentnie widać, że upadku uśmiechniętej koalicji nic raczej już nie zatrzyma. Zwłaszcza jeśli weźmiemy pod uwagę, że uwłaszczający się na państwowym majątku politycy nie odejdą od stołu z własnej decyzji – więc przez dwa lata będziemy jeszcze świadkami dogorywania rządzących obecnie formacji.

Tym bardziej ważne jest, by następna władza, zapewne z udziałem obu Konfederacji, była prawdziwą „dobrą zmianą”.

Przebudowa rzeczywistości politycznej musi być poprzedzona przebudową w rzeczywistości symbolicznej. Samodzielne rządy PiS m.in. dlatego były tak nieudane, że jedynie na samym początku pierwszej kadencji usiłowały dokonać takiej zmiany, a potem pogodziły się z narzuconym z zewnątrz lewackim, propagandowym trendem. Warto więc rozpocząć działania prowadzące do zmiany symbolicznej już teraz, by w przypadku uzyskania przez środowisko realnego wpływu na decyzje polityczne mieć wytyczoną jasno drogę.

Niewątpliwie jednym z fundamentów założycielskich III RP jest kłamstwo jedwabieńskie, narzucone Polsce pod koniec lat 90. minionego wieku, przypisujące jedwabieńskim Polakom sprawstwo niemieckiej zbrodni popełnionej tam na miejscowych Żydach 10 lipca 1941 r. Zarówno PiS, jak i KO oraz postkomuniści uczestniczyli w jego konstruowaniu i utrwalaniu. Gdy podczas śledztwa prowadzonego na przełomie wieków przez IPN prawda w sprawie tej niemieckiej zbrodni wychodziła na jaw, prezydent Lech Kaczyński nie zawahał się nawet zablokować ekshumacji, byleby tylko do tego nie doszło. Jego następcy – czy to premierzy, czy prezydenci – przez 25 lat uczestniczyli w tym kłamstwie i składali na nim swój podpis.

- Prośba o wsparcie -

Wesprzyj wolne słowo. Postaw kawę nczas.info za:

Prezydent-elekt ma obecnie historyczną szansę na zerwanie z tym kłamstwem. Gdyby się na to zdecydował, byłby to symboliczny początek zerwania z fałszywą tradycją, na której nabudowano III RP. Oczywiście dobrą okazją to takiego symbolicznego zerwania jest zbliżająca się kolejna rocznica tej zbrodni. Prezydent-elekt mógłby na przykład pojawić się na niej i publicznie poprzeć dążenia do wznowienia ekshumacji ofiar, by prawda wreszcie ujrzała światło dzienne.

Czy Karol Nawrocki pojawi się 10 lipca w Jedwabnem? Tego oczywiście nie wiem. Natomiast na pewno pojawię się tam w tym roku ja, będzie poseł Grzegorz Braun oraz inne osoby, którym zależy na zakończeniu ćwierćwiecza jedwabieńskiego kłamstwa. Przypominam, że przed czterema laty wraz z Markiem Chodakiewiczem opublikowaliśmy pierwszą naukową monografię zbrodni jedwabieńskiej zatytułowaną „Jedwabne – historia prawdziwa”. Politycy z obozu PiS, którzy dali nam dostęp do dokumentów, do końca bali się jednak oficjalnego uznania wynikających z nich wniosków. Czas to w końcu uczynić. Niech najbliższa rocznica zbrodni w Jedwabnem stanie się początkiem ostatecznego końca jedwabieńskiego kłamstwa.

I na koniec nowości: mamy w przedsprzedaży nową książkę Stanisława Michalkiewicza „Czysta trucizna”, opowiadającą o rządach uśmiechniętej koalicji oraz odświeżone wznowienie wywiadu-rzeki z ks. Stanisławem Małkowskim, który przeprowadziliśmy przed laty wraz z śp. Rafałem Pazio. Serdecznie zapraszam do zakupu obu pozycji – wysyłkę rozpoczniemy w połowie lipca.

Najnowsze