W Korei Południowej cywilny polityk został mianowany ministrem obrony,. Taka sytuacja w tym państwie pozostającym w stanie wojny z komunistyczną Północą ma miejsce po raz pierwszy od 64 lat.
Prezydent Korei Południowej Lee Jae Myung mianował w poniedziałek 23 czerwca cywila na stanowisko szefa Ministerstwa Obrony. To efekt nieudanej próby puczu poprzedniego prezydenta, który zaangażował w swoje działania wprowadzenia stanu wojennego armię.
Nowy minister to Ahn Gyu-back, a jego zadaniem mają być reformy w wojsku i odpolitycznienia armii. Były prezydent Yoon Suk Yeol został poddany procedurze impeachmentu, po nieudanym zamachu stanu z 3 grudnia ubiegłego roku.
Od tego czasu pojawiły się żądania cywilnej kontroli nad wojskiem. Nowy prezydent Lee Jae Myung zapowiedział takie kroki w czasie kampanii wyborczej. Minister Obrony odgrywa kluczową rolę w kraju, który technicznie wciąż pozostaje w stanie wojny z KRL-D od czasu otwartego konfliktu z lat 1950–1953.
„Cywilna kontrola nad wojskiem jest normalną praktyką w krajach rozwiniętych” — zapowiedział prezydent Lee w maju. Kim Yong-hyun, minister obrony z czasu krótkotrwałego stanu wojennego, został aresztowany w grudniu. Jest obecnie sądzony.
Źródło: Le Figaro/ AFP