Adam Szłapka, dotychczasowy minister ds. Unii Europejskiej, będzie rzecznikiem rządu – poinformował w piątek premier Donald Tusk. Czy można było dokonać gorszego wyboru?
W związku z prezydencją Polski w Radzie UE Szłapka będzie musiał jeszcze „dokończyć swoje obowiązki”, w tym – jak zapowiedział – przygotować raport o „osiągnięciach” polskiej prezydencji. Pytany o przyszłość stanowiska ministra ds. europejskich,
Szłapka od listopada 2019 r. pełni funkcję przewodniczącego wchodzącej w skład Koalicji Obywatelskiej partii Nowoczesna. Po raz pierwszy uzyskał mandat posła w 2015 r., następnie w 2019 r. i 2023 r.
Wybór Adama Szłapki na rzecznika rządu Donalda Tuska wywołał lawinę komentarzy w mediach społecznościowych.
Przypomniano takie „dokonania” tego polityka, jak śmiech podczas przemowy w PE o śmierci Palestyńczyków w Gazie, taniec na Campusie Polska do piosenki „J… PiS”, a niektórzy komentatorzy sugerowali, że nie sprawdził się także jeśli chodzi o polską prezydencję w UE.
„Nie potrafił ograć komunikacyjnie prezydencji, teraz położy komunikację całego rządu. Rok przełomu na całego”- napisał poseł Janusz Cieszyński.