W izraelskich atakach na Iran w niedzielę zabito szefa wywiadu Korpusu Strażników Rewolucji Islamskiej (IRGC) gen. Mohammada Kazemiego i dwóch innych generałów służących w tej jednostce: Hassana Mohagheghiego i Mohsena Bagheriego – poinformowała państwowa agencja prasowa IRNA. Obie strony policzyły także liczbę ofiar.
Irańska agencja prasowa Mehr dodała, że w atakach Izraela uszkodzono budynek MSZ w Teheranie. Izraelska armia poinformowała, że przeprowadziła w niedzielę wieczorem falę intensywnych nalotów na irańskie fabryki broni.
Izrael informował wcześniej, że w prowadzonych od piątku zmasowanych bombardowaniach zabito ok. 20 wysokich rangą irańskich dowódców wojskowych. Teheran potwierdził śmierć sześciu z nich, w tym szefa sztabu generalnego irańskiej armii gen. Mohammada Bageriego i dowódcy IRCG gen. Hosejna Salamiego. Oprócz wojskowych w izraelskich atakach miało zginąć co najmniej sześciu naukowców pracujących przy irańskim programie atomowym.
Alarm w Izraelu
Izraelska armia poinformowała w nocy z niedzieli na poniedziałek o wystrzeleniu przez Iran kolejnej salwy rakiet balistycznych w kierunku Izraela. Niemal w całym kraju ogłoszono alarm. W Jerozolimie było słychać silne eksplozje.
Pogotowie ratunkowe przekazało, że reaguje na zgłoszenia o uderzeniu rakiet w kilku punktach w środkowym Izraelu. Kilka osób zostało lekko rannych.
Bilans ofiar
W niedzielę wieczorem izraelskie służby ratunkowe poinformowały o odnalezieniu kolejnych dwóch ciał w gruzach budynku mieszkalnego w Bat Jam w aglomeracji Tel Awiwu. Kilkupiętrowy blok został trafiony rakietą poprzedniej nocy. W sumie zginęło w nim dziewięć osób, a ponad 100 zostało rannych. Od rozpoczęcia irańskich nalotów do niedzieli zginęło w nich 16 mieszkańców Izraela, a setki zostało rannych.
Co najmniej cztery osoby zginęły a 87 zostało rannych w nocy z niedzieli na poniedziałek w środkowym Izraelu w rezultacie irańskich ataków rakietowych – przekazał portal Times of Israel powołując się na izraelskie służby ratownicze.
Ratownicy przewieźli do szpitali poszkodowanych z czterech lokalizacji – podał portal.
Wszyscy zabici to seniorzy. Troje miało ok. 70 lat, czwarta ofiara – 80. Jedna osoba spośród rannych jest w stanie ciężkim, pięć w średnim – podał w serwisie X izraelski odpowiednik Czerwonego Krzyża, Magen Dawid.
Ratownicy wciąż przeszukują dwa z czterech obszarów, w które uderzyły irańskie rakiety balistyczne – poinformowały służby ratownicze.
Irańskie ministerstwo zdrowia podało w niedzielę, że w izraelskich atakach zginęło od piątku co najmniej 224 osób, hospitalizowano też 1277 rannych. Dodano, że 90 proc. ofiar stanowili cywile.
Wcześniej w niedzielę irański dziennik „Etemad” informował o 128 ofiarach śmiertelnych izraelskich ataków.
Atak na centra dowodzenia Al-Kuds
Izraelska armia powiadomiła w poniedziałek w serwisie X, że zaatakowała w Teheranie centra dowodzenia Al-Kuds, jednostki Korpusu Strażników Rewolucji Islamskiej. Z dołączonej do komunikatu grafiki wynika, że ostrzał objął 10 celów w stolicy Iranu.
Siły Obronne Izraela poinformowały, że samoloty bojowe zaatakowały centra dowodzenia Sił Al-Kuds, „opierając się na precyzyjnych informacjach wywiadowczych”.
Elitarna jednostka Al-Kuds odpowiada za zarządzanie i finansowanie zagranicznych grup zbrojnych, w tym takich terrorystycznych ugrupowań jak Hezbollah w Libanie i Hamas w Strefie Gazy.
Armia izraelska oświadczyła, że zaatakowane ośrodki były wykorzystywane przez Al-Kuds „do planowania ataków terrorystycznych na Izrael za pośrednictwem pełnomocników reżimu irańskiego na Bliskim Wschodzie”.
Śmierć za współpracę z Mosadem
W Iranie przeprowadzono egzekucję mężczyzny skazanego na śmierć za współpracę z izraelską służbą wywiadowczą Mosad – podał w poniedziałek Reuters, powołując się na irańską agencję prasową Fars.
Jest to trzecia w ostatnich tygodniach egzekucja osoby skazanej za szpiegostwo na rzecz Izraela.
W niedzielę irańska policja poinformowała o aresztowaniu dwóch agentów Mosadu i przejęciu dużej ilości materiałów wybuchowych. Obaj agenci zostali zatrzymani w prowincji Teheran – podała agencja IRNA powołując się na policję.
Izrael rozpoczął w piątek nad ranem zmasowane ataki na Iran, twierdząc, że ich celem są obiekty nuklearne i wojskowe. Premier Izraela Benjamin Netanjahu mówił tego dnia, że Iran ma wystarczającą ilość wzbogaconego uranu, by zbudować dziewięć bomb atomowych. Iran nazwał atak „deklaracją wojny” i odpowiedział nalotami z użyciem rakiet balistycznych na Izrael. Ostrzały z obu stron trwały przez cały weekend.
Izrael zaatakował dotychczas m.in. zakłady wzbogacania uranu, cele wojskowe, magazyny paliw, pola gazowe i lotniska.