Nazwano mnie nazistką i homofobką – oświadczyła słynna, dawna tenisistka z Czech, Martina Navratilova. Poszło o to, że zmieniła zdanie w sprawie miejsca w sporcie transseksualistów i oświadczyła, że „nie powinno być miejsca dla mężczyzn w sporcie kobiecym”.
Navratilova w 1981 roku została naturalizowaną obywatelką USA. Była tam długo uznawana za „aktywistkę na rzecz praw LGBTQ+”. Po swoim oświadczeniu, 68-letnia dziś była sportsmenka, w ostatnich tygodniach znalazł się w centrum krytyki silnego w Stanach Zjednoczonych lobby LGBTQ.
Zmiana spojrzenia na udział transseksualistów w sporcie kobiecym wywołał w tym środowisku niemały szok. Martina Navratilova, która zdobyła 18 tytułów Wielkiego Szlema w grze pojedynczej, była ikoną ruchu jako zadeklarowana lesbijka.
W mediach społecznościowych jednak już wielokrotnie komentowała kwestię sportu kobiecego i twierdziła, że „w sporcie kobiecym nie powinno być miejsca dla mężczyzn, ponieważ jest to ewidentnie niesprawiedliwe”. Wspomniała też o potrzebie uczciwości w sporcie, a także o dyskomforcie, jaki odczuwają niektóre kobiety, musząc dzielić szatnie z osobami transpłciowymi.
To nowy epizod w debacie, która nabiera tempa po drugiej stronie Atlantyku od czasu wyboru Donalda Trumpa do Białego Domu. Martina Navratilova identyfikuje się jako zwolenniczka Partii Demokratycznej, ale okazuje się, że rzucony kamień rozsądku czasami wywołuje lawinę powrotu do normalności. Tenisistka dziś mówi, że zakaz dla osób transpłciowych występów w sportach kobiecych „to jedyna kwestia, w której zgadza się z Trumpem”.
La militante invoque l’équité sportive, mais aussi l’inconfort de certaines femmes à devoir partager les vestiaires avec des personnes transgenres. →https://t.co/2nvpIu1szR pic.twitter.com/lMQogE6p22
— Le Figaro (@Le_Figaro) June 12, 2025
L’ex-championne de tennis et militante LGBTQ+ Martina Navrátilová veut sortir les personnes transgenres du sport féminin, une position qui lui vaut d'être désormais traitée de "nazie et d'homophobe"
https://t.co/vygLzyydJ0 pic.twitter.com/5NKwuuddkQ— Fdesouche.com est une revue de presse (@F_Desouche) June 11, 2025