Strona głównaWiadomościPolitykaPięć krajów nakłada sankcje na radykalnych ministrów Izraela. "Podżegali do ekstremistycznej przemocy"

Pięć krajów nakłada sankcje na radykalnych ministrów Izraela. „Podżegali do ekstremistycznej przemocy”

-

- Reklama -

Pięć krajów – Australia, Kanada, Norwegia, Nowa Zelandia i Wielka Brytania – nałożyło we wtorek sankcje na dwóch ministrów rządu Izraela, którzy reprezentują środowiska ortodoksyjnych żydów. Restrykcje objęły szefów resortów: bezpieczeństwa – Itamara Ben Gwira i finansów – Becalela Smotricza.

We wspólnym komunikacie szefowie dyplomacji zainteresowanych państw poinformowali, że Ben Gwir, który stoi na czele nacjonalistycznej partii Żydowska Siła i Smotricz – lider ugrupowania Religijny Syjonizm, mają zakaz wjazdu na terytorium tych pięciu państw, a także zamrożone zostały ich aktywa w instytucjach finansowych zarejestrowanych w tych krajach.

Brytyjskie MSZ, które wyszło z inicjatywą nałożenia sankcji, poinformowało, że ich przyczyną jest „wielokrotne podżeganie do przemocy wobec społeczności palestyńskiej”. Smotriczowi zarzucono m.in. zgodę na rozbudowę żydowskich osiedli na Zachodnim Brzegu Jordanu oraz uznano za rasistowską wypowiedź z ubiegłego miesiąca o tym, że „Gaza zostanie całkowicie zniszczona”. W wypadku Ben Gwira chodzi m.in. o słowa dotyczące budowy synagogi w miejscu meczetu Al-Aksa w Jerozolimie oraz stwierdzenie, że „nie ma potrzeby dostarczania pomocy do Strefy Gazy. Mają jej wystarczająco dużo”.

„Itamar Ben Gwir i Becalel Smotricz podżegali do ekstremistycznej przemocy i poważnych naruszeń praw człowieka Palestyńczyków” – napisano w oświadczeniu. Wprowadzający sankcje zadeklarowali zarazem, że ich państwa będą m.in. „dążyć do natychmiastowego zawieszenia broni w Strefie Gazy i natychmiastowego uwolnienia zakładników, którzy pozostają w rękach Hamasu”.

Minister spraw zagranicznych Izraela Gideon Saar nazwał sankcje „skandalem” i zapowiedział, że na początku przyszłego tygodnia rząd formalnie zareaguje na tę „niedopuszczalną decyzję”.

„Wielka Brytania już raz próbowała uniemożliwić nam zasiedlenie kolebki naszej ojczyzny i nie możemy zrobić tego ponownie. Jesteśmy zdeterminowani, Bóg chce kontynuować budowę” – powiedział Smotricz we wtorek podczas inauguracji nowego osiedla w okolicach Hebronu.

W wyniku trwającej ponad półtora roku wojny w Strefie Gazy region jest niemal zrujnowany, a sytuację pozostającej w nim ludności coraz powszechniej określa się mianem katastrofy humanitarnej. W połowie maja Izrael zezwolił na wznowienie pomocy dla ludności Strefy Gazy, ale organizacje, które ją świadczą, alarmują, że jest dalece niewystarczająca.

(PAP)

Najnowsze