Rosyjska armia atakuje obwód dniepropietrowski, pierwszy raz od trzech lat trwania konfliktu. Moskwa ogłosiła w niedzielę 8 czerwca, że prowadzi ofensywę w ukraińskim obwodzie dniepropietrowskim, graniczącym z obwodem donieckim i jest to nowy etap konfliktu i ofensywy rosyjskiej.
Media stwierdzają jednoznacznie, że nadzieja na zawieszenie broni słabnie, a Rosja zwiększa presję na Ukrainę, realizując i zwiększając swoje ekspansjonistyczne cele. Rosyjska armia rozpoczęła ofensywę w obwodzie dniepropietrowskim.
Na Telegramie rosyjskie dowództwo podało, że „pododdziały 90. Dywizji Pancernej z grupy Centrum dotarły do zachodniej granicy Donieckiej Republiki Ludowej i nadal prowadzą ofensywę w obwodzie dniepropietrowskim”.
Centrum administracyjne i stolica tego regionu, Dniepr, była regularnie celem ataków od początku rosyjskiej inwazji w lutym 2022 r. Jednak do tej pory nie zgłaszano wobec tego obwodu pretensji terytorialnych.
Rosjanie mieli zaatakować oddziały 13 ukraińskich brygad w rejonach Dimitrowa, Krasnoarmiejska, Pietrowskiego, Nowotorietskoje, Nowopawłowki, Nowonikołajewki i kilku innych wsi. Pdoano, że „straty wroga wyniosły do 530 żołnierzy; bojowy wóz piechoty; transporter opancerzony M113 wyprodukowany w USA; siedem opancerzonych pojazdów bojowych; cztery samochody; dziesięć dział artyleryjskich, w tym amerykańskie działo samobieżne Paladin i francuskie Caesar”.
To podkreślanie kraju produkcji sprzętu jest charakterystyczne dla Moskwy, która sugeruje, że walczy przecież z „całym Zachodem”. Podano także, że armai rosyjska zniszczyła skład amunicji.
W ostatni piątek Moskwa określiła konflikt ukraiński jako „egzystencjalny” dla kraju. Podjęła też na dużą skalę bombardowania Ukrainy „w odpowiedzi” za niedawne bezprecedensowe ataki Kijowa na terytorium Rosji na jej bazy bombowców strategicznych.
Kreml wykluczył krótkoterminowe rozwiązanie konfliktu, a rosyjsko-ukraińskie rozmowy w Stambule w Turcji, okazały się fiaskiem. Moskwa uważa, że pozbawiona w pewnym stopniu amerykańskiej pomocy wojskowej, Ukraina zostanie zmuszona do przyjęcia korzystniejszych dla Rosji warunków rozmów.
Źródło: AFP/ Le Parisien/ RIA Nowosti