To kolejny dowód na rosnącą irytację prezydenta USA, z którym rosyjski prezydent wydaje się próbować „gry w swoje szachy”. Donald Trump przeprowadził rozmowę telefoniczną z Moskwą i efekty nie są zadowalające dla nikogo.
Podobno, prezydent Rosji ostrzegł swojego amerykańskiego odpowiednika, „że będzie musiał odpowiedzieć na niedawne ataki ukraińskie”, co oznacza kolejną eskalację działań ze strony Moskwy.
Donald Trump poinformował jednak w środę 4 czerwca, że odbył „dobrą rozmowę ze swoim rosyjskim odpowiednikiem Władimirem Putinem, ale nie taką, która doprowadzi do natychmiastowego pokoju”. Rozmowę podsumował w sieci społecznościowej Truth.
„Prezydent Putin powiedział bardzo stanowczo, że będzie musiał odpowiedzieć na niedawne ataki” – dodał Trump. Chodzi tu atak Ukrainy na rosyjskie bombowce strategiczne i zapewne także o ostatni atak na most krymski. Donald Trump oskarżał niedawno Władimira Putina, że ten „bawi się ogniem”.
Rozmowa prezydentów trwała godzinę i piętnaście minut. Poruszono także m.in. temat Iranu.
🚨BREAKING: President Trump just announced: "I just finished speaking, by telephone, with President Putin of Russia…."
"The call lasted approximately one hour and 15 minutes. We discussed the attack on Russia’s docked airplanes, by Ukraine, and also various other attacks that… pic.twitter.com/CladC9hnH8
— AJ Huber (@Huberton) June 4, 2025
Źródło: AFP