Strona głównaOpinieSommer inwigilowany Pegasusem? "Zaczęli używać służb instrumentalnie dla dobra partii matki"

Sommer inwigilowany Pegasusem? „Zaczęli używać służb instrumentalnie dla dobra partii matki”

-

- Reklama -

Tomasz Sommer był inwigilowany Pegasusem w latach 2018-2022 za czasów rządów Prawa i Sprawiedliwości – twierdzi Jan Piński.

Sommer gościł na kanale Pińskiego na YouTube. Redaktorzy rozmawiali o działaniach służb pod rządami PiS-u i ich zapędów do tłumienia wolności słowa (m.in. bezprawnej blokadzie portalu nczas.com) i podsłuchach z użyciem oprogramowania Pegasus.

Piński, powołując się na pewne dokumenty, powiedział, że sam był inwigilowany Pegasusem od 2016 roku. Z tych samych dokumentów ma wynikać, że Sommerowi zaczęli śledzić telefon dwa lata później.

Wąsik, Kamiński i tak dalej to są ludzie, którzy zaczęli się bawić w służby specjalne, mając jakieś tam określone swoje deficyty zamiast, nazwijmy to, zajmować się poważnymi sprawami. Umówmy się, jakieś tam określone zagrożenia w Polsce oczywiście istnieją, tylko nie tam, gdzie oni ich szukali. Zaczęli używać tych służb instrumentalnie w celu, krótko mówiąc, dobra własnej partii matki – przypomniał Sommer.

Od roku 2018 Wąsik po prostu brał sobie telefon redaktora Sommera. Dlaczego tak było? PiS kupił dwa Pegasusy. PiS pokazał 578 Pegasusów legalnych i następnie okazało się, że istniała po prostu szara strefa kilku tysięcy Pegasusów – mówił Piński.

Dodał, że inwigilowanie Sommera odbywało się na podstawie „fałszywego pomówienia o współpracę z wywiadem rosyjskim”.

Cała rozmowa do obejrzenia poniżej.

 

Najnowsze