Sąd w Lizbonie skazał w piątek na 5 lat i trzy miesiące więzienia mężczyznę, który w sierpniu 2024 r. ukradł z siedziby ministerstwa spraw wewnętrznych Portugalii 10 przenośnych komputerów.
Prowadząca sprawę sędzia sprecyzowała, że złodziej nie będzie mógł skorzystać z opcji kary w zawieszeniu, gdyż portugalski kodeks karny nie przewiduje jej dla osób z wyrokami powyżej 5 lat.
Dodała, że kara uwzględnia fakt, że skradzionych z budynku MSW laptopów nie udało się odzyskać.
Podczas rozprawy mężczyzna, skazywany w przeszłości za kradzieże, przyznał się do popełnionego czynu. Tłumaczył, że jako bezdomny potrzebował środków do życia. Dodał, że resortowe laptopy sprzedał kilka godzin po włamaniu w centrum portugalskiej stolicy.
Podczas śledztwa potwierdzono, że złodziej dostał się do pomieszczeń resortu przez rusztowania przylegające do budynku w trakcie remontu. Z ministerstwa poza komputerami ukradł też przedłużacze, koce oraz kuchenkę mikrofalową.
Podczas rozprawy nie przekazano jak ważne informacje znajdowały się w skradzionych z ministerstwa komputerach. Według ustaleń portugalskich mediów w co najmniej jednym z laptopów były poufne dane państwowe, gdyż należał on do szefowej sekretariatu generalnego MSW.