Strona głównaOpiniePiwo Mentzena z Trzaskowskim i Sikorskim. Michalkiewicz OSTRO: "Został w******y przez cwanego...

Piwo Mentzena z Trzaskowskim i Sikorskim. Michalkiewicz OSTRO: „Został w******y przez cwanego księcia małżonka” [VIDEO]

-

- Reklama -

Publicysta „Najwyższego Czas-u!” Stanisław Michalkiewicz w rozmowie z Tomaszem Sommerem skomentował głośne w ostatnich dniach piwa Sławomira Mentzena z Radosławem Sikorskim oraz Rafałem Trzaskowskim. Prawicowy redaktor nie przebierał w słowach.

Trzaskowski po sobotniej rozmowie z Mentzenem razem z nim, osobami ze swojego sztabu oraz szefem MSZ Radosławem Sikorskim pili piwo w toruńskim pubie polityka Konfederacji. „Za Polskę, która łączy, nie dzieli” – napisał Sikorski na platformie X pod załączonym wideo z tego spotkania. Sytuacja wywołała duże oburzenie w środowisku prawicowym.



Michalkiewicz stwierdził, że nie napiłby się piwa ani z Sikorskim, ani z Trzaskowskim. – Ja uważam p. Rafała Trzaskowskiego za takiego zarozumiałego blagiera, rozmowa z nim – jestem pewien – byłaby nudna – powiedział redaktor.

Europa Suwerennych Narodów

– Staram się dobierać towarzystwo, zwłaszcza do piwa, bo jest takie polskie przysłowie, że kto z chłopem pije, to z nim pod płotem leży, więc trzeba uważać z kim się pije – dodał.

Odnosząc się do sytuacji z Torunia, publicysta stwierdził, że Mentzen „został wyd****y przez cwanego księcia małżonka, który się wkręcił na to spotkanie i tam siedział, czekał parę godzin w tym pubie, aż przyszedł Sławomir Mentzen”. – Jak już książę małżonek siedział, to nie widział innego sposobu, tylko dać mu się napić piwa – powiedział.

– Krótko mówiąc jako człowiek kulturalny został wykorzystany instrumentalnie – ocenił Michalkiewicz. – Powinien powiedzieć tak: pewnych klientów w pubie nie obsługujemy.

– To miał tak napisane, ale te zasady niestety złamał – stwierdził Sommer.

– Bardzo niedobrze, jak ktoś odstępuje od swoich kardynalnych zasad, to właśnie takie są skutki potem – podkreślił Michalkiewicz.

– To wszystko się wzięło z tego, że mu się w głowie przewróciło chyba, zawrotu głowy od sukcesu doznał, że będzie tutaj rozstawiał figury na szachownicy – dodał.

– Sławomir Mentzen się zaprezentował jako człowiek pokornego serca, przyszli do niego, to postawił im piwo, nachlali się i poszli, ale polityczne korzyści wyciągnęli z tego – podsumował.

Najnowsze