Te wybory były najmniej sprawiedliwie w ciągu ostatnich 35 lat, strumień propagandy i kłamstwa finansowany przez spółki skarbu państwa, instytucje państwa polskiego wykorzystywano do walki z kandydatem obywatelskim – powiedział kandydat popierany przez PiS Karol Nawrocki.
– Jestem dumny z tego, że jestem jednym z was i będę prezydentem Polek i Polaków i będę waszym głosem w Pałacu Prezydenckim. To obiecuję – stwierdził Nawrocki podczas wieczoru wyborczego.
– Te wybory rzeczywiście były najmniej sprawiedliwe w ciągu ostatnich 35 lat. Były to wybory nieuczciwe. Strumień propagandy i kłamstwa finansowany przez Spółki Skarbu Państwa, instytucje państwa polskiego wykorzystywane do walki z kandydatem obywatelskim. Zabrana subwencja partii, która mnie popierała – PiS. I co? I nic! Jesteśmy i wygramy – podkreślił Nawrocki.
Wybory prezydenckie 2025. WYNIKI EXIT POLL. Zaskakujące notowania Brauna i Mentzena
Nawrocki podczas wystąpienia zwrócił uwagę, że w niedzielę przypada rocznica urodzin Jana Pawła II. – To szczególna rocznica, która zobowiązuje nas wszystkich także w trakcie najbliższych wyborów – ocenił.
– W poszukiwaniu dialogu, niezależnie od tego, jak państwo głosowaliście w pierwszej turze wyborów prezydenckich, wszystkich tych, którym dobro Polski, dobro naszej ojczyzny jest bliskie. Dla wszystkich tych, dla których Polska jest ważna, niezależnie od waszych poglądów politycznych, i wszystkich was, chcę zaprosić 25 maja do Warszawy na wielki marsz za Polską. Polska musi wygrać – oświadczył.
Nawrocki przekonywał, że tylko „kandydat zmiany potrzebny jest Rzeczpospolitej”. – Kandydat zmiany tego, co dzisiaj dzieje się w Polsce. Musimy powstrzymać marsz Donalda Tuska do jednowładztwa. I w tym wielkim marszu, w tym wielkim ruchu społecznym jest miejsce dla wszystkich, którzy mówią: po pierwsze Polska, po pierwsze Polacy. Niech żyje Polska! Do zwycięstwa! – podkreślił Nawrocki.