Jeszcze 25 słuchaczy i studentów Akademii Policji w Szczytnie spośród około stu, u których wystąpiły dolegliwości żołądkowe, jest objętych kwarantanną – podały w sobotę służby prasowe tej uczelni. Według pierwszych ustaleń powodem zachorowań był norowirus.
Jak podawała policyjna uczelnia, od czwartkowego popołudnia blisko stu studentów i słuchaczy zgłosiło dolegliwości żołądkowo-jelitowe. Dziesięć osób trafiło na SOR szpitala powiatowego w Szczytnie, pozostałym udzielono pomocy medycznej na miejscu.
W tym czasie na terenie uczelni przebywało ok. tysiąca studentów i słuchaczy. Z powodu zachorowań zajęcia w akademii zostały zawieszone od piątku do niedzieli włącznie. Podjęto też działania profilaktyczne, polegające m.in. na dezynfekcji pomieszczeń.
Na podstawie badań próbek pobranych od osób z objawami ustalono, że przyczyną dolegliwości był norowirus. Służby sanitarne w dalszym ciągu ustalają źródło zakażenia; trwają badania żywności i wody.
Rzecznik prasowy Akademii Policji w Szczytnie nadkom. Krzysztof Wasyńczuk przekazał PAP w sobotę, że sytuacja została opanowana. „Przez noc nie odnotowaliśmy żadnych nowych przypadków. Na terenie uczelni zostały 144 osoby, w tym 25 objawowych, które zgodnie z zaleceniami sanepidu są objęte 48-godzinną kwarantanną. Te osoby pozostają w swoich pokojach” – powiedział.
Poinformował, że pozostali słuchacze i studenci opuścili w piątek mury akademii. Jak zaznaczył, udzielono im przed tym instruktażu, żeby zachowywali dystans i postępowali zgodnie z zasadami reżimu sanitarnego. Dodał, że również 10 osób, które zgłosiły się na SOR, sukcesywnie opuszczały szpital i obecnie nikt nie jest hospitalizowany.
Według nadkom. Wasyńczuka są już znane wyniki badań dwóch próbek, które zostały pobrane z powierzchni w pomieszczeniach kuchni. „Są ujemne, czyli na blatach czy innych urządzeniach kuchennych nie stwierdzono norowirusa” – wyjaśnił.
Rzecznik przekazał również, że przez weekend zajęcia będą prowadzone online. Władze uczelni planują, że zajęcia stacjonarne zostaną wznowione w poniedziałek przed południem.
Przed miesiącem do zbiorowego zatrucia pokarmowego wywołanego salmonellą doszło w Centrum Szkolenia Straży Granicznej. Objawy miały wówczas 153 osoby, 83 z nich trafiły do szpitali. Służbom sanitarnym nie udało się wówczas ustalić źródła zakażenia.
Zdaniem wojewody warmińsko-mazurskiego Radosława Króla, zdarzenia w Akademii Policji w Szczytnie nie można wiązać z sytuacją, która miała miejsce w Kętrzynie. „Dlatego, że jest to całkowicie inna historia, inna sytuacja” – stwierdził wojewoda.
Jak oceniał po piątkowym posiedzeniu sztabu kryzysowego, najważniejsze, że nikomu nie zagraża żadne niebezpieczeństwo i zostały wdrożone wszystkie procedury dotyczące zabezpieczenia i udzielenia wsparcia zdrowotnego.