Nie żyje Michał Orzechowski, znany jako DJ Hazel. 7 maja nad ranem ciało 44-latka zostało odnalezione w samochodzie zaparkowanym nad jeziorem w Skępem w województwie kujawsko-pomorskim. Prokuratura podzieliła się wstępnymi ustaleniami.
Prokurator Arkadiusz Arkuszewski z Prokuratury Okręgowej we Włocławku zaznaczył, że na obecnym etapie żadna z ujawnionych okoliczności nie wskazuje na udział osób trzecich.
– Czynności cały czas trwają, badamy nagrania z monitoringu i analizujemy zgromadzony materiał dowodowy – powiedział w rozmowie z „Faktem”. Śledztwo obejmuje również weryfikację ewentualnych czynników zagrażających życiu artysty, w tym pod kątem odpowiedzialności za namawianie do samobójstwa.
Wieść o śmierci DJ Hazela wstrząsnęła polskim rynkiem muzycznym. Michał Orzechowski rozpoczął karierę DJ-ską w 1998 roku i już wkrótce zdobył tytuł Mistrza Polski DMC w kategorii miksowanie do tańca.
W 2001 roku uzyskał tytuł wicemistrza Europy na prestiżowych zawodach w Niemczech, co otworzyło mu drzwi do największych klubów w Europie. Przez lata występował między innymi w Niemczech, Wielkiej Brytanii, Holandii, Irlandii, Turcji oraz w Chinach, a jego utwory „I Love Poland”, „Weź pigułkę” czy „Give Me the Stars” podbiły parkiety i playlisty radiowe. Był uznawany za jednego z pionierów i ambasadorów polskiej muzyki klubowej.
Wyświetl ten post na Instagramie