Wczoraj wieczorem Grzegorz Braun wraz ze zwolennikami zdjęli ukraińską flagę z budynku Urzędu Miejskiego w Białej Podlaskiej. Media mętnego nurtu grzmią o skandalu i oburzeniu, choć w rzeczywistości inicjatywa Brauna cieszy się wielką popularnością w społeczeństwie, nie tylko wśród jego zwolenników. Prawicowy kandydat na prezydenta udostępnił nagranie swojego przemówienia po zdjęciu flagi. Wziął na siebie pełną odpowiedzialność za zdarzenie, zaznaczył, że flagę „z należytym pietyzmem” zdjęto i przekazana zostanie do ukraińskiego konsulatu. Zaapelował też o szacunek do policji.
Wczoraj wieczorem Grzegorz Braun i grupa wyborców zrepolonizowali Urząd Miejski w Białej Podlaskiej. Więcej o tym przeczytacie poniżej.
Media mętnego nurtu grzmią o skandalu czy nawet o „szturmie”. A co się wydarzyło naprawdę?
„Nie dla obcych flag! Tu jest Polska i niech tak zostanie. Ukraińska flaga w Białej Podlaskiej została zdjęta” – napisał na X Grzegorz Braun udostępniając nagranie „z dołu” podczas zdejmowania obcej flagi z urzędu miejskiego.
W przemówieniu Grzegorz Braun wziął na siebie pełną odpowiedzialność za to zdarzenie.
– Biorę wszystkich państwa na świadków. Pan Kacper jako mój asystent przybrany do czynności polskiego posła do Parlamentu Europejskiego, na moją prośbę i moje wyraźne polecenie uczynił to, co uczynił. A zatem to moja odpowiedzialność – powiedział Grzegorz Braun.
– Flaga, jak państwo widzicie, została z należytym pietyzmem złożona i zostanie przekazana do najbliższego konsulatu państwa, do którego należy – zaznaczył Braun.
Następnie powiedział, że „panu Kacprowi dziękujcie”, na co ktoś krzyknął „dzięki Kacper!” i rozległy się gromkie brawa.
Braun następnie zapowiedział, że będzie podpisywał kolejne gaśnice. Ktoś wówczas zaczął krzyczeć, żeby podpisał też drabinę, na której wspięto się po obcą flagę.
– Drabinę zostawimy tutaj. Być może otworzycie kiedyś państwo, lokalną izbę pamięci, jakieś lokalne muzeum odzyskiwania niepodległości. I tam będzie ta drabina zdeponowana – zapowiedział Braun.
– Ale chciałbym, żeby było jasne, i wszyscy Państwo jesteście tego świadkami, że naszą akcję przeprowadziliśmy dzięki wzorowej pomocy ze strony policji państwowej. Obecność policji polskiej w tym miejscu, ciągle jeszcze polskiej, podniosła nasze poczucie bezpieczeństwa. Panowie policjanci w kluczowym momencie trzymali te bramki. A nawet i teraz panowie policjanci ochraniają mnie tutaj. Brawa dla nich – mówił Braun.
– Wzywam i apeluję, przejawmy braterskie uczucia między nami, patriotami. Szanujmy mundur polskiej policji niezależnie od tego, kto go włożył. Szanujmy ten mundur, szanujmy orła na tej czapce. Życzmy polskim policjantom, żeby otrzymywali zawsze tylko polskie rozkazy, żeby byli polską policją, a nie jakąś policją gettową, która musi trzaskać kopytami przed byle kim – kontynuował.