Stany Zjednoczone spodziewają się w środę odpowiedzi Ukrainy na propozycję ram pokojowych, które obejmują nieoficjalne uznanie rosyjskiej kontroli nad niemal wszystkimi obszarami okupowanymi od początku wojny na Ukrainie – poinformował we wtorek Axios, powołując się na źródła zaznajomione ze sprawą.
W poniedziałek „Wall Street Journal” pisał, że Ukraina ma odpowiedzieć w tym tygodniu administracji prezydenta USA Donalda Trumpa na szereg propozycji, mających według strony amerykańskiej doprowadzić do zakończenia wojny. Chodzi m.in. o Krym, NATO i teren wokół Zaporoskiej Elektrowni Atomowej.
Amerykańska propozycja zakłada uznanie przez USA rosyjskiej aneksji ukraińskiego Krymu oraz zablokowanie ukraińskiej ścieżki do NATO. Zaproponowano też utworzenie wokół Zaporoskiej Elektrowni Atomowej neutralnej strefy, która mogłaby znajdować się pod kontrolą USA, a prąd przez nią wytwarzany byłby dostarczany zarówno na Ukrainę, jak i do Rosji.
Według „WSJ” tajny dokument z amerykańskimi propozycjami zaprezentowali w czwartek w Paryżu stronie ukraińskiej przedstawiciele administracji USA. Propozycje przedstawiono też europejskim rozmówcom – Wielkiej Brytanii i Francji.
USA miałyby też znieść sankcje nałożone na Rosję od 2014 r. i zwróciłyby Ukrainie niewielką część okupowanego przez Rosję obwodu charkowskiego.
Z kolei, jak poinformował we wtorek „Financial Times”, przywódca Rosji Władimir Putin zaproponował zatrzymanie inwazji przeciwko Ukrainie na obecnej linii frontu. Według dziennika Putin powiedział specjalnemu wysłannikowi USA Steve’owi Witkoffowi podczas niedawnego spotkania w Petersburgu, że Moskwa może się zrzec swoich roszczeń względem terytoriów czterech częściowo okupowanych obwodów ukraińskich, które pozostają pod kontrolą Kijowa
W środę w Londynie odbędą się rozmowy dyplomatów z USA, Ukrainy, Francji i Wielkiej Brytanii na temat wojny, mające być kontynuacją czwartkowych spotkań w Paryżu. W stolicy Wielskiej Brytanii USA reprezentowane będą przez specjalnego wysłannika ds. Ukrainy gen. Keitha Kellogga.