Strona głównaWiadomościŚwiatChińska „sztuczna inteligencja” przedstawiła szkodliwe skutki ceł nakładanych przez Donalda Trumpa

Chińska „sztuczna inteligencja” przedstawiła szkodliwe skutki ceł nakładanych przez Donalda Trumpa

-

- Reklama -

Chińskie państwowe media w odpowiedzi na cła nałożone przez administrację USA przygotowały materiał przy życiu „sztucznej inteligencji”. 3 kwietnia państwowa stacja CGTN opublikowała krótki klip wideo zatytułowany „Spójrz, jak nas opodatkowałeś”, wyprodukowany przy użyciu AI.

Można w nim usłyszeć, że „dla wielu Amerykanów »Dzień Wyzwolenia«, obchodzony przez administrację Trumpa, będzie oznaczał niższe płace i wyższe koszty”. „Cła uderzają mocno, dochody są osłabione, a biedne rodziny będą najbardziej dotknięte” – straszy chińska AI. Film pokazuje, jak z powodu wojny celnej pogrążona zostaje amerykańska klasa średnia.

- Reklama -
1,5 proc. dla Fundacji Najwyższy Czas!

Także 3 kwietnia, New China TV, anglojęzyczny kanał chińskiej oficjalnej agencji informacyjnej Xinhua, specjalizujący się w mediach społecznościowych, wypuścił krótki film science fiction zatytułowany „Taryfa”. I ten film o „humanoidzie”, straszący skutkami ceł, zrobiono przy użyciu AI.

Europa Suwerennych Narodów

W filmie jest dialog robota i jego wynalazcy doktora Mallory’ego. „Potrzebujemy broni, która nas ochroni, teraz bardziej niż kiedykolwiek. Cła są narzędziem władzy, będą chronić nasz przemysł, nasze miejsca pracy, naszą gospodarkę” – mówi doktor zmuszając robota do ich realizacji. „Widzę konsekwencje swoich działań. Będą wojny handlowe. Kłopoty. Ludność, która ucierpi i represje” – ocenia robot.

Zatrudnienie AI w „wojny celne” to ciekawe posunięcie Pekinu. Chiny odpowiedziały w piątek 4 kwietnia nakładając 34-procentowy podatek na cały import ze Stanów Zjednoczonych. „Mamy nadzieję, że Stany Zjednoczone rozpoznają historyczny trend globalizacji gospodarczej, porzucą przestarzałą mentalność gry o sumie zerowej, powrócą na właściwą ścieżkę dialogu i współpracy oraz będą współpracować ze społecznością międzynarodową, aby przyczynić się do globalnej stabilności gospodarczej i dobrobytu” – tłumaczyła ten krok chińska gazeta „Global Times”.

Źródło: Le Figaro

Najnowsze