Strona głównaMagazynJavier Milei i argentyńskie korzenie gospodarczego liberalizmu

Javier Milei i argentyńskie korzenie gospodarczego liberalizmu

-

- Reklama -

Javier Milei, pierwszy libertariański prezydent w historii Argentyny – takie tytuły pojawiały się w światowych mediach po wyborach w 2023 roku. Milei przyciągnął uwagę całego świata, a libertarianizm zyskał na popularności jak nigdy dotąd. Jednak Milei nie pojawił się znikąd. Argentyna ma swoje własne liberalne i wolnorynkowe korzenie.

Od kwietnia można zapisać się na kurs austriackiej szkoły ekonomii w Escuela Superior de Economía y Administración de Empresas (ESEADE). Na plakacie reklamującym kurs obok wizerunków Ludwiga von Misesa, Friedricha A. von Hayeka i Murraya N. Rothbarda, znajduje się również zdjęcie Javiera Milei. ESEADE to prywatny uniwersytet w Buenos Aires, założony w 1978 roku przez libertariańskiego ekonomistę Alberto Benegasa Lyncha.

- Reklama -
1,5 proc. dla Fundacji Najwyższy Czas!

W 2022 roku Milei otrzymał na tym uniwersytecie doktorat honoris causa. Rok później, 10 grudnia, w swoim inauguracyjnym przemówieniu nawiązał do definicji liberalizmu według Lyncha: „Liberalizm to nieograniczony szacunek dla projektu życia innych, oparty na zasadzie nieagresji, w obronie prawa do życia, wolności i własności”. Dziś Milei jest twarzą prywatnego stypendium ufundowanego przez ESEADE, noszącego nazwę „Presidencia de la Nación”. Prezydent autoryzował swój wizerunek i opublikował informację o tym w mediach społecznościowych.

Europa Suwerennych Narodów

W wywiadzie z Ben Shapiro argentyński prezydent wymienił książki autorów, których czytał. Wśród nich znaleźli się wspomniani wcześniej Mises, Hayek i Rothbard. Milei nie ogranicza się jednak tylko do ekonomistów ze szkoły austriackiej. Podczas kampanii prezydenckiej przypomniał Argentyńczykom, że Argentyna na początku XX wieku była najbogatszym krajem na świecie, a dziś 40 proc. jej mieszkańców żyje w biedzie, a 10 proc. jest bezdomnych. W tamtych czasach Argentynę nazywano el granero del mundo (spichlerzem świata), co odnosiło się do potężnego modelu eksportu rolnego, który uczynił ten kraj zamożnym. Buenos Aires określano jako la París de Sudamérica (Paryż Ameryki Południowej), co było aluzją do pięknej architektury stolicy Argentyny w stylu europejskim.

- XVI Konferencja Prawicy Wolnościowej -

Ten sukces ma swoich ojców, którzy byli liberałami gospodarczymi. Dlatego według Milei Argentyna musi dzisiaj powrócić do wolności jednostki, gospodarki rynkowej, własności prywatnej i ograniczonego rządu. Milei często odwołuje się do Juan Bautisty Alberdi (+1884), kluczowego gracza w tworzeniu państwa argentyńskiego. Miał on fundamentalny wpływ na konstytucję argentyńską i położył podwaliny pod zrównoważony rozwój gospodarczy Argentyny na wiele następnych dziesięcioleci.

Argentyński prezydent nie tylko cytuje Alberdiego, ale jest jego wiernym uczniem. Milei, podobnie jak Alberdi, dostrzega niebezpieczeństwo, jakie niesie ze sobą rozbudowane państwo. Alberdi pisał: „Gdyby prawa obywatelskie człowieka mogły być odporne na wszelkie ataki, tj. gdyby nikt nie atakował naszego życia, osób, własności, wolnego działania itd., rząd państwowy byłby bezużyteczny, jego instytucja nie miałaby powodu, by istnieć. Dlatego państwo i prawa polityczne, które je tworzą, nie mają ostatecznego celu poza przestrzeganiem i egzekwowaniem praw obywatelskich, które są kodeksem społeczeństwa i samej cywilizacji (…) Demokracja to wolność ustanowiona w rządzie, ponieważ prawdziwy rząd nie jest ani czymś więcej, ani czymś mniej niż zorganizowaną wolnością.” (Obras Completas, Tomo VII, str. 90/91).

W dzisiejszym świecie współczesne państwo przyjęło funkcje, które odwróciły uwagę rządów od ich podstawowych zadań. W czasach Alberdiego było to zjawisko nowe, które zaczęło się rozwijać w XX wieku i rozszerzyło na początku XXI wieku, ale argentyński ekonomista przewidział to zagrożenie dużo wcześniej. Dziś Milei walczy z rozrastającym się państwem, a za odważną obronę wolności otrzymał w ubiegłym roku od La Fundación Federalismo y Libertad doroczną Nagrodę im. Alberdiego.

Milei marzy o przywróceniu dawnej świetności Argentyny. W temu celowi prowadzi walkę kulturową (batalla cultural) z bastionem kirchneryzmu i rewolucją wokezimu, przypominając swoim obywatelom o liberalnych korzeniach Argentyny. Wyrazem tego jest decyzja rządu Milei o zmianie nazwy Centro Cultural Kirchner na Palacio de la Libertad im. Domingo Faustino Sarmiento (+1888). Ten argentyński polityk i promotor liberalizmu gospodarczego był pierwszym cywilnym prezydentem Argentyny, który odegrał fundamentalną rolę w rozwoju Argentyny.

Argentyna za czasów Sarmiento była pierwszym krajem na świecie, który położył kres analfabetyzmowi. Sarmiento jeździł do Stanów Zjednoczonych, aby sprowadzić nauczycieli, a wraz z nimi postęp. Dziś Javier Milei podróżuje do Stanów Zjednoczonych, aby przyciągnąć inwestorów, a wraz z nimi kapitalizm. Przyszłość Argentyny Milei pragnie budować w oparciu o kulturową działalności argentyńskiej szkoły publicznej, przekazanej przez Sarmiento, która wychowywała młodzież w duchu patriotycznym.

Kolejnym krokiem w trosce o zachowanie pamięci historycznej jest wprowadzenie nowego banknotu o nominale 20 tys. peso. Awers banknotu przedstawia wizerunek Alberdiego, a rewers ilustruje miejsce narodzin argentyńskiego prawnika, pisarza, dziennikarza, filozofa, ekonomisty, dyplomaty i polityka. Emisja tego banknotu z Alberdi odzwierciedla jego wpływ na obecną politykę, gdyż Milei uważa go za kluczowy punkt odniesienia w kształtowaniu swojej polityki gospodarczego liberalizmu. W Polsce nie doczekaliśmy się jeszcze żadnego banknotu z przedstawicielami szkoły krakowskiej ekonomii, która reprezentowała poglądy liberalne w okresie międzywojennym. Musimy chyba poczekać, aż polscy prawicowi politycy zaczną się do nich odwoływać.

Najnowsze