Strona głównaWiadomościŚwiatTo się nawet w głowach talibów nie mieści?

To się nawet w głowach talibów nie mieści?

-

- Reklama -

Talibowie w Afganistanie weryfikują wiek człowieka uznawanego tam za 140-latka. Gdyby się okazało, że jest to prawda, niejaki Akel Nazir zostałby uznany za najstarszego człowieka na świecie. Okazałoby się, że długowieczność można osiągnąć nawet w kraju pogrążonym w ciągłych wojnach i chaosie.

Przy okazji talibowie zarobiliby kilka punktów propagandowych. Sytuację mogłyby też wykorzystać państwa europejskie i np. skorzystać z pretekstu do odmowy azylu Afgańczykom, skoro w ich kraju istnieje perspektywa tak długiego życia.

- Reklama -
1,5 proc. dla Fundacji Najwyższy Czas!

Nie można jednak wykluczyć, że mamy tutaj do czynienia z sytuacją ze starych dowcipów o Związku Sowieckim i rzekomej długowieczności mieszkańców Gruzji, którzy zawdzięczali to… rewolucji (bo w końcu okazało się, że „w czasie rewolucji był taki burdel”, że papiery pokręcili).

Europa Suwerennych Narodów

Byłaby to jednak ciekawostka, bo obecnie za najstarszą żyjącą osobę uznawana jest 116-letnia zakonnica Inah Canabarro Lucas. Afgańczyk Akel Nazir utrzymuje jednak, że urodził się w latach 80. XIX wieku i nawet twierdzi, że jako trzydziestolatek świętował zakończenie wojny angielsko-afgańskiej w 1919 r.

- XVI Konferencja Prawicy Wolnościowej -

Przedstawiciel lokalnych władz, poinformował, że wysłano specjalny zespół ds. rejestracji akt stanu cywilnego, który ma ustalić wiek sędziwego Nazira. „Jeśli dokumenty lub oceny potwierdzą tę informację, podejmiemy działania mające na celu oficjalne uznanie go za najstarszą osobę na świecie” – powiedział.

Wielopokoleniowa rodzina Nazira wierzy, że patriarcha ma istotnie 140 lat. Podobno jego brat i dwie siostry lada moment przekroczą setkę. Jednak 40 lat różnicy pomiędzy rodzeństwem rodzi pewne wątpliwości i być może staruszek przypisuje sobie udział w świętowaniu wypędzenia Brytyjczyków, o którym się tylko uczył.

Źródło:TALO News / PAP

Najnowsze