Premier Netanjahu odwołał nowo mianowanego, zaledwie dzień wcześniej, szefa Szin Bet, czyli izraelskiego wywiadu. Premier podziękował za współpracę wiceadmirałowi Eli Sharvitowi, który dzień wcześniej został wybrany na szefa Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego.
Jego nominację premier ogłosił w poniedziałek 31 marca, a 1 kwietnia była już dymisja. Eli Sharvit to były dowódca marynarki wojennej. Jego nominacja na dyrektora Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego (Szin Bet) spotkała się z krytyką w Waszyngtonie.
Następnego dnia ukazał się komunikat, że „Premier podziękował wiceadmirałowi Sharvitowi za podjęcie obowiązków, ale poinformował go, że po namyśle zamierza rozważyć inne rozwiązania” – głosi oświadczenie Biura Premiera.
Zwrot akcji nastąpił po tym, jak nominacja admirała Sharvita spotkała się w Stanach Zjednoczonych z krytyką ze strony senatora Partii Republikańskiej Lindsey’a Grahama, bliskiego polityka prezydenta USA Donalda Trumpa. „Jeśli to prawda, że Ameryka nie ma lepszego przyjaciela niż Izrael, nominacja Eli Sharvita na nowego szefa Szin Bet jest więcej niż problematyczna” – napisał senator na X.
Dodał: „Moja rada dla moich izraelskich przyjaciół jest taka, aby zmienili kurs i zbadali uważniej przeszłość swojego kandydata”. Poszło o komentarze admirała Sharvita „na temat prezydenta Trumpa i jego polityki”.
Benjamin Netanjahu ogłosił w poniedziałek mianowanie Eli Sharvita nowym szefem Szin Bet, pomimo decyzji Sądu Najwyższego, który zakwestionował zwolnienia jego poprzednika Ronena Bara. Decyzja o odwołaniu Bara spotkała się z ostrą krytyką w samym Izraelu, bo uznano to za „dyktatorskie tendencje” rządzenia premiera Netanjahu.
Źródło: Le Figaro/ AFP