Poseł Konfederacji Przemysław Wipler przedstawił swoje stanowisko dotyczące nadchodzących wyborów prezydenckich. Przyznał, że w drugiej turze zagłosuje na Karola Nawrockiego, jeśli nie wejdzie do niej Sławomir Mentzen.
Wipler, goszcząc w TV Republika, popełnił krótką analizę obecnych trendów sondażowych.
– Gdyby łączny wynik kandydatów tych dwóch prawicowych, czyli Mentzena i Nawrockiego, plus myślę wyborcy Brauna, Stanowskiego, Jakubiaka, jak to sobie zsumujemy, to moment, w którym ta liczba jest 51, 52, 53 proc., to z optymizmem patrzę na drugą turę, bo ona jest najważniejsza – stwierdził polityk.
– Pierwsza tura wyborów to jest moment, w którym wyborcy, zwłaszcza prawicy, mają wybrać tego kandydata, który będzie miał w turze drugiej największe szanse powstrzymać Trzaskowskiego, żeby Tusk nie miał całości władzy – uważa Wipler.
Następnie Wipler złożył jednoznaczną deklarację dotyczącą swoich preferencji w drugiej turze wyborów. – Mogę jasno i klarownie powiedzieć, że zrobię, co się da z moimi kolegami, koleżankami, by w tej drugiej turze był Sławomir Mentzen, ale gdyby był tam Karol Nawrocki, to on będzie miał mój głos – oświadczył.
Polityk zaapelował również o podobne deklaracje ze strony Prawa i Sprawiedliwości. – To chyba jest moment, w którym trzeba zacząć mówić dwustronnie, składać tego rodzaju deklaracje – zaznaczył.
Wipler podkreślił, że jego głos na Nawrockiego – jeśli ten znajdzie się w drugiej turze – ma na celu zapobieżenie sytuacji, w której obecny obóz rządzący skupiłby w swoich rękach pełnię władzy.
‼️Przemysław Wipler⬇️
➡️„Gdyby w II turze wyborów był Karol Nawrocki, to on będzie miał mój głos…”‼️
⬇️🔁⬇️ @RepublikaTV pic.twitter.com/tRUxjHNXMq
— jachcy🇵🇱 (@jachcy) March 25, 2025