W trakcie ostatnich trzech dni funkcjonariusze Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej odnotowali blisko 280 prób nielegalnego przekroczenia polsko – białoruskiej granicy. Kilkukrotnie migranci zaatakowali polskie służby. Zatrzymano także dwóch kurierów.
Zdarzenia związane z nielegalną migracją miały miejsce na odcinkach ochranianych przez Placówki SG w Bobrownikach, Michałowie, Płaskiej, Czeremsze, Lipsku, Krynkach, Białowieży, Dubiczach Cerkiewnych i Narewce. W piątek odnotowano ponad 120 prób nielegalnego przekroczenia granicy. W sobotę takich przypadków było ponad 80, a w niedzielę ponad 70.
Cudzoziemcy usiłowali nielegalnie dostać się do Polski zarówno granicznymi rzekami, jak i lądem. Forsowali rzeki: Istoczanka, Świsłocz oraz Wołkuszanka.
Migranci są coraz bardziej agresywni. Kilkukrotnie duże grupy cudzoziemców znajdujących się po stronie białoruskiej obrzucały polskie patrole kamieniami i śrubami, w celu ułatwienia nielegalnego przekroczenia granicy dla pozostałych. W zdarzeniach nikt nie ucierpiał.
Funkcjonariusze z Placówki SG w Michałowie, w piątek, zatrzymali dwóch kurierów. Obywatel Białorusi, pojazdem marki BMW na polskich numerach rejestracyjnych, jechał po odbiór nielegalnych migrantów. Otrzymał zobowiązanie do powrotu do kraju pochodzenia. Obywatel Gruzji, pojazdem marki Toyota na polskich numerach rejestracyjnych, również jechał po odbiór nielegalnych migrantów. Decyzją sądu został osadzony w Strzeżonym Ośrodku dla Cudzoziemców na okres 3 miesięcy.
Podczas minionych trzech dni udzielono również pomocy 9 cudzoziemcom wymagającym opieki medycznej.
Od początku tego roku funkcjonariusze Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej ujawnili ponad 2300 prób nielegalnego przekroczenia granicy polsko- białoruskiej.
Na filmie poniżej próba nielegalnego przekroczenia granicy w miniony piątek (21.03.2025) w rejonie służbowej odpowiedzialności Placówki SG w Czeremsze. Czujne oko kamery i szybka reakcja funkcjonariuszy Straży Granicznej i żołnierzy Wojska Polskiego nie pozwoliły na nielegalne przekroczenie granicy naszego państwa.