W jednym z najnowszych materiałów Wojciech Cejrowski mówił m.in. o podatku katastralnym. Zwrócił uwagę, że może być to prosta droga do wywłaszczenia. Podkreślił też, że w rozmowie z nim Sławomir Mentzen opowiadał się za wprowadzeniem podatku od nieruchomości.
Nawiązując do swojej rozmowy z Mentzenem Cejrowski stwierdził: „Uważam, że on z głupoty albo z ideologicznego zacięcia chwali kataster”. – On powiedział: wszystkie podatki inne zlikwidować, one są niedobre, każdy podatek ma wady. I on potrafi się wyspowiadać, jakie to wady widzi w tym podatku, w tym i w tamtym i zamiast wszystkich podatków, chce wprowadzić kataster – dodał.
– Otóż, kataster chcą wprowadzić ludzie Rothschilda. Międzynarodowy Fundusz Walutowy zarekomendował wprowadzenie u nas w Polsce podatku katastralnego. O co chodzi? Wasze ulice, nasze kamienice natychmiast się robią w momencie, kiedy jest kataster – wskazał Cejrowski.
– Nie wszystkie domy natychmiast przejdą na własność banków, Rothschildów i innych takich i państwa, ale natychmiast się zaczyna taki proces – zaznaczył.
– Czym jest kataster? Podatek od wartości twojej posesji – czy to jest pusta działka czy tam budynek stoi – rząd będzie wyceniał i po tym, jak rząd wyceni, to rząd powie: to teraz 1 proc., 2 – ile tam, wartości tej posesji proszę nam co roku płacić. Ona jest warta miliard, to proszę nam płacić od tego miliarda 1 proc., czy mieszkanie twoje, 300 tys. jest warte – od tych 300 tys. co roku rządowi proszę płacić podatek katastralny – wyjaśnił Cejrowski.
– No to tak, jakby państwo od rządu wynajmowali własne mieszkanie. Zarżnęli się państwo kredyt biorąc, kupili państwo to mieszkanie, spłacają państwo kredyt – jeszcze będą spłacać 27 lat – i dodatkowo przychodzi władza i mówi: za prawo zamieszkiwania w tym twoim mieszkaniu masz nam płacić czynsz w wysokości 1 proc. od wartości – tłumaczył.
– Wyobraźmy sobie sytuację, w której wartość twojego mieszkania skacze, bo się zawalił blok obok i brak jest mieszkań na danym terenie, czy cokolwiek innego, czy fabrykę otworzyli, wszyscy szukają mieszkań. Nic nie zrobiłeś, wartość twojego mieszkania poszła w górę w papierach – mówił dalej. Wskazał, że „oceny wartości to już władza robi i nie będzie żadnych niezależnych oceniaczy innych, nie będziesz mógł tego kwestionować skutecznie”.
– To są wszystko rzeczy z Ameryki znane, są stany, w których jest kataster (…) i w tych stanach zaczął się ruch wycofywania z katastra, dlatego o tym mówię – dodał. Jako przykład podał gubernatora Teksasu, który uważa, że podatek katastralny jest „szkodliwy, prowadzący do wywłaszczenia”.
– Otóż, twoja posesja, odziedziczona po dziadku, dworek, żeby nie był wielki dom jakiś. Dworek po dziadku, dziadek zgromadził majątek, dziadek kupił, dziadek wyremontował, ty dziedziczysz i nie stać cię na płacenie podatku od wartości tego budynku. Co się staje z tym budynkiem? Przychodzi bank, Rothschild jakiś przychodzi do rządu i mówi: ta starsza pani, lat 70, ma po dziadku ten dworek tam w Imielinie, czy gdzieś tam, bardzo nam się ten dworek podoba, ona już nie zapłaciła dwa miesiące podatku katastralnego i go nie zapłaci, bo nie ma z czego z emerytury. Myśmy kupili działki dookoła, ładnie żeśmy je oczyścili ze śmieci, no wartość tej posesji wzrosła powyżej jej emerytury, ona nie ma czym płacić, to trzeba ją przesiedlić do mieszkania komunalnego i zabrać jej to, co dostała po swoim dziadku. To jest jeden z możliwych scenariuszy wywłaszczenia – mówił dalej Cejrowski.
– Mieszkania państwa nie będą wasze (…) W związku z tym Mentzena przywołuję, żeby przemyślał kataster, bo jeżeli będzie go forsował i wprowadzał, no to narobi szkody. Nawet gdyby zniósł wszystkie inne podatki, to nastąpi wywłaszczanie ludzi, poza tym jakim prawem władza pobiera ode mnie czynsz za to, że ja posiadam jakiś budynek? – powiedział.
– Widać, że to idzie w kierunku karania za to, że się dorobiłeś domeczku jakiegoś, mieszkanka się dorobiłeś, kredyt wziąłeś na 27 lat – skwitował Cejrowski.