Strona głównaMagazynSąd potwierdził: ABW złamało konstytucję

Sąd potwierdził: ABW złamało konstytucję

-

- Reklama -

„Podjęta czynność Szefa ABW, co do której nie wykazano przesłanek przewidzianych w art. 180 ust. 1 p.t. (ustawa Prawo telekomunikacyjne, które ABW sobie wzięło na podkładkę — TS) narusza przepisy art. 54 i 64 Konstytucji RP” – to najważniejsze zdanie z uzasadnienia wyroku WSA w sprawie nczas.com kontra ABW, jakie do mnie właśnie dotarło. Nasz pozew był wynikiem nielegalnej blokady, jaką ABW nałożyła na nasz portal. Blokada trwała 18 miesięcy i spowodowała znaczne straty finansowe.

Przypomnijmy, że art. 54 konstytucji mówi: „Każdemu zapewnia się wolność wyrażania swoich poglądów oraz pozyskiwania i rozpowszechniania informacji. Cenzura prewencyjna środków społecznego przekazu oraz koncesjonowanie prasy są zakazane […]”. Z kolei art. 64, stanowi: „Własność, inne prawa majątkowe oraz prawo dziedziczenia podlegają równej dla wszystkich ochronie prawnej. Własność może być ograniczona tylko w drodze ustawy i tylko w zakresie, w jakim nie narusza ona istoty prawa własności”.

- Reklama -
1,5 proc. dla Fundacji Najwyższy Czas!

Słowem tajna służba ABW złamała zakaz cenzury i naruszyła nasze prawo własności. Jasne jest, że winni powinni zostać ukarani, a szkoda powinna zostać naprawiona.

Europa Suwerennych Narodów

Sędziowie Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w swoim uzasadnieniu nie zostawili na ABW suchej nitki:

- XVI Konferencja Prawicy Wolnościowej -

„Ogólne zarzuty przedstawiania informacji w sposób wybiórczy czy tendencyjny lub w sposób niezgodny z polityką władz nie są wystarczające do uznania zasadności stosowania środka przewidzianego w art. 180 p.t. Konstytucja chroni bowiem wolność wyrażania swoich poglądów oraz pozyskiwania i rozpowszechniania informacji” — stwierdził sąd w orzeczeniu.

„Przy znacznym stopniu uogólnienia zarzutów większości mediów można zarzucić wybiórcze, a przez to tendencyjne podawanie wiadomości. Niewątpliwie też jakakolwiek krytyka bieżącej polityki władz może być odbierana jako wywołująca niepokój społeczny. Nie jest to jednak wystarczające do blokowania portali informacyjnych” — czytamy dalej w uzasadnieniu.

Mamy więc potwierdzenie sądowe, że ABW za czasów PiS łamała Konstytucję poprzez blokowanie portalu nczas.com, a potem, w odpowiedzi na naszą akcję sądową, przygotowała jakieś androny przyklejające nam ruską onucę (co jest oczywiście dodatkowym naruszeniem moich dóbr osobistych). W związku z tym wyrokiem apeluję do Szefa ABW o podjęcie negocjacji w celu wypłacenia nam sprawiedliwego odszkodowania.

Jest jeszcze jeden nieoczekiwany smaczek tej historii. W marcu 2023 r., gdy ABW rozpoczęło bezprawne prześladowanie naszego portalu nczas.com, Agencją kierował Krzysztof Wacławek. W lutym 2025 r. został on… doradcą prezydenta RP Andrzeja Dudy. Przypominam, że jesienią zeszłego roku złożyliśmy doniesienie o popełnieniu przestępstwa przez tego człowieka. Czy naprawdę trzeba mu robić schronisko w Pałacu Prezydenckim? A może Pan Prezydent zapytałby Pana Wacławka na czyje zlecenie dopuścił się tak rażącego złamania Konstytucji – bo przecież bez wytycznych z rządu na taką akcję sam by się nie zdecydował.

Na ten wyrok czekaliśmy dwa lata. Przed nami kolejne, oby też skuteczne batalie sądowe. Przyjąłem jednak sztywną zasadę: nie odpuszczać, więc wierzę, że sprawiedliwość w końcu zwycięży.

Najnowsze