Strona głównaOpinieNiespodziewane słowa Millera o Braunie. "Boją się w ogóle stanąć z nim...

Niespodziewane słowa Millera o Braunie. „Boją się w ogóle stanąć z nim w szranki” [VIDEO]

-

- Reklama -

Były premier Leszek Miller był gościem Moniki Jaruzelskiej. Padły zaskakujące słowa o Grzegorzu Braunie. Poszło o Parlament Europejski.

Przypomnijmy, że w ostatnich dniach Grzegorz Braun został wykluczony z posiedzeń plenarnych Parlamentu Europejskiego na de facto sześć miesięcy. – Głos został mi odebrany. Być może w październiku wrócę na antenę – mówił polski poseł do PE.

- Reklama -
1,5 proc. dla Fundacji Najwyższy Czas!

To pokłosie akcji Brauna z końca stycznia 2025 roku. Wówczas polityk, podczas minuty ciszy dla ofiar holokaustu, zaapelował o modlitwę za „ofiary żydowskiego ludobójstwa w Gazie”. Spotkało się to z powszechnym oburzeniem, a brukselscy urzędnicy grzmieli, że Braun „zakłócił” minutę ciszy poświęconą Żydom. Został wykluczony z obrad PE. Teraz zasądzono mu jeszcze bardziej dotkliwą karę, wykluczając go de facto na pół roku.

Braun wyrzucony z Parlamentu Europejskiego. Po słowach o ludobójstwie w Strefie Gazy wyprowadziły go służby [VIDEO]

Europa Suwerennych Narodów

- XVI Konferencja Prawicy Wolnościowej -

Jak poinformował Braun, wykluczono go z obrad plenarnych PE na 30 dni, co daje w sumie półroczny okres. Polityk straci też 30 brukselskich „dniówek”.

– Towarzyszą temu pewne kary finansowe. Niebanalne kary finansowe, co jest o tyle istotne, że ktoś mógłby sądzić, iż wolność słowa nic nie kosztuje. Otóż kosztuje i to słono (…) Lepszy przykład, niż wykład. To jest właśnie swoboda wypowiedzi, swoboda debaty publicznej w eurokołchozie – skwitował Braun.

Grzegorz Braun surowo ukarany. „To jest właśnie swoboda w eurokołchozie”

W rozmowie z Moniką Jaruzelską Leszek Miller ocenił, że wypowiedzi na forum parlamentu mogą być „wyraziste”, czy „lekko skrajne”, bo „od tego jest parlament”.

– Ja źle znoszę takie sytuacje, że np. występuje Braun i mu się odbiera głos. To gdzie on to ma mówić? Przecież on jest posłem do Parlamentu Europejskiego – powiedział Miller.

– Gdyby zakłócał przebieg obrad, gdyby łamał regulamin – ale jeżeli wypowiada się w czasie mu przyznanym, no to wszystko może powiedzieć – dodał.

Odniósł się także do wykluczenia Brauna z obrad plenarnych PE. – To jest absolutne dziwactwo, świadczące o tym, że kierownictwo parlamentu nie ma argumentów albo ci ludzie, którzy chcieliby z nim polemizować nie mają argumentów albo boją się w ogóle stanąć z nim w szranki – wskazał.

– No a jeżeli nie można mówić w parlamencie, to gdzie można? To tylko ulica zostaje. Bez sensu – skwitował.

Najnowsze