Popierana przez KO, PSL i Lewicę Monika Piątkowska wygrała wybory uzupełniające do Senatu w Krakowie. Obejmie mandat po Bogdanie Klichu, który wybrał karierę w USA. Na podium w krakowskich wyborach znalazł się kandydat Konfederacji Adam Berkowicz, ale osiągnął znacznie słabszy wynik, niż sugerują partyjne sondaże.
W wyborach uzupełniających do Senatu w okręgu nr 33 w Krakowie frekwencja wyniosła 16,52 proc. Piątkowska z tzw. uśmiechniętej koalicji zdobyła 50,14 proc. głosów. I tym samym zdobyła mandat. Z jednej strony zwycięstwo przekonujące, z drugiej – w wyborach w 2023 roku kandydat tzw. „paktu senackiego” w tym okręgu zdobył 70,9 proc. poparcia (przy dwóch kandydatach startujących).
Drugie miejsce zajął Mateusz Małodziński z Prawa i Sprawiedliwości z wynikiem 31,41 proc. Na podium uplasował się Adam Berkowicz z Konfederacji, którego poparło 10,47 proc. wyborców. To co najwyżej przeciętny wynik, biorąc pod uwagę, że w ostatnich sondażach partyjnych Konfederacja regularnie notowała wyniki powyżej 15 proc. Czwarte, ostatnie miejsce zajęła Ewa Sładek, która uzyskała 7,98 proc. poparcia.
Uprawnionych do głosowania było prawie 303 800 osób z południowych i zachodnich dzielnic Krakowa, a także z dzielnicy Stare Miasto. Wybory zarządził prezydent RP po tym, jak Bogdan Klich zrezygnował z mandatu w związku z objęciem funkcji chargé d’affaires Ambasady RP w Waszyngtonie.
Jakich obietnic nie spełni Piątkowska
Piątkowska, oficjalnie bezpartyjna, przez długie lata związana była z PSL, a ostatnio z Polską 2050. Na państwowym garnuszku pełniła funkcję m.in. pełnomocnika prezydenta Krakowa (Jacka Majchrowskiego) ds. marki Kraków. Obecnie jest prezesem Izby Zbożowo-Paszowej.
W trakcie kampanii wyborczej Piątkowska mówiła o swojej „piątce”, czyli pięciu postulatach, które jako senator rzekomo będzie realizować. Mieszkańcom Krakowa obiecała zapewnienie finansowania na budowę metra, na system naprowadzania kategorii III (umożliwiający widoczność we mgle na 100 metrów) na lotnisku w Balicach oraz na budowę trasy Pychowickiej i Zwierzynieckiej.
W skali ogólnopolskiej obiecała wyrównanie płac kobiet i mężczyzn na tych samych stanowiskach oraz przywrócenie gospodarki żywnościowej jako odrębnego działu w ustawie o działach administracji rządowej.
Za jakiś czas będzie można zweryfikować, ilu postulatów nie spełniła Piątkowska. Albo czy spełniła jakikolwiek.