Strona głównaWiadomościŚwiatIzraelska armia w atakach na Gazę zabiła czterech dziennikarzy

Izraelska armia w atakach na Gazę zabiła czterech dziennikarzy

-

- Reklama -

W październiku 2024 r. Reporterzy bez Granic (RSF) policzyli, że izraelska armia zabiła ponad 140 dziennikarzy w Strefie Gazy od początku swojej ofensywy, po ataku Hamasu z 7 października 2023.

Izrael ogłosił w sobotę 15 marca, że będzie kontynuował pośrednie negocjacje z Hamasem w sprawie przedłużenia kruchego rozejmu w Strefie Gazy. Jednak podtrzymuje swoje stanowisko „na temat kwestii zakładników”. Kontynuuje też prewencyjne akcje zbrojne.

- Reklama -
1,5 proc. dla Fundacji Najwyższy Czas!

Jak poinformowało biuro premiera Izraela, Benjamin Netanjahu „polecił zespołowi negocjacyjnemu przygotowanie się do dalszych rozmów”, ale dalsze dyskusje odbędą się „na podstawie odpowiedzi mediatorów na propozycję amerykańskiego wysłannika Steve’a Witkoffa dotyczącej natychmiastowego uwolnienia jedenastu żywych zakładników i wydania ciał połowy martwych zakładników”.

Europa Suwerennych Narodów

W Strefie Gazy przetrzymywanych jest nadal 58 zakładników, a 34 z nich zostało uznanych za zmarłych przez armię izraelską. W Dausze rozpoczęła się nowa runda pośrednich rozmów pod auspicjami mediatorów – Egiptu, Kataru i Stanów Zjednoczonych, reprezentowanych przez Witkoffa.

- XVI Konferencja Prawicy Wolnościowej -

Hamas informował w piątek, że jest gotowy uwolnić izraelsko-amerykańskiego zakładnika, Edana Alexandra i zwrócić ciała czterech innych izraelsko-amerykańskich więźniów porwanych 7 października 2023 r. w zamian za uwolnienie kolejnych palestyńskich więźniów.

W odpowiedzi Netanjahu potępił „manipulacje i wojnę psychologiczną” ruchu islamistycznego. W Tel Awiwie kilka tysięcy osób zebrało się w sobotę, aby domagać się od rządu natychmiastowego uwolnienia wszystkich zakładników w Strefie Gazy.

Na razie obie strony oskarżają się wzajemnie o łamanie warunków rozejmu, a izraelska armia regularnie przeprowadza ataki na Gazę. Jak podaje Obrona Cywilna Gazy, w sobotnich atakach na północne miasto Beit Lahia zginęło dziewięć osób, w tym czterech palestyńskich dziennikarzy. To najwyższa jednorazpowa liczba ofiar śmiertelnych od 19 stycznia.

Hamas potępił „straszliwą masakrę” dokonaną na „grupie dziennikarzy i pracowników humanitarnych, co stanowiło rażące naruszenie porozumienia o zawieszeniu broni”. Armia izraelska potwierdziła przeprowadzenie dwóch ataków w Beit Lahia, ale wymierzonych w „dwóch terrorystów operujących dronem” oraz w pojazd przewożący „innych terrorystów, którzy przybyli, aby przejąć” drona.

Według Związku Dziennikarzy Palestyńskich ofiarami są jednak reporter i trzej fotoreporterzy. Jak podała obrona cywilna, jeden z nich specjalizował się w robieniu zdjęć za pomocą dronów. Ataki miały na celu zniszczenie pojazdu należącego do Fundacji Al-Khair, dla której czterech dziennikarzy zbierało materiały i „przygotowywało raporty” na temat działalności stowarzyszenia podczas ramadanu – powiedział Tahssine al-Astal, zastępca dyrektora Związku Dziennikarzy.

Według obrony cywilnej wśród zidentyfikowanych ofiar śmiertelnych znajduje się również dwóch członków Fundacji, w tym jej rzecznik prasowy. Związek oskarżył izraelskie wojsko o „systematyczne ataki” na dziennikarzy, co stanowi „zbrodnię wojenną i rażące naruszenie prawa międzynarodowego, w tym Konwencji Genewskiej.

W październiku 2024 r. Reporterzy bez Granic (RSF) informowali, że od rozpoczęcia niszczycielskiej ofensywy izraelskiej w Strefie Gazy w odpowiedzi na atak z 7 października armia izraelska zabiła podczas swoich działań ponad 140 dziennikarzy.

Źródło: AFP/ Le Figaro

Najnowsze