Michał Wójcik, Zbigniew Ziobro i Sebastian Łukaszewicz przeprosili Jerzego Owsiaka za twierdzenie, jakoby WOŚP otrzymał od rządu KO 40 mln zł na pomoc powodzianom.
Na profilu na X Suwerenna Polska – dawnej partii satelickiej PiS, obecnie oficjalnie wchłoniętej przez partię Jarosława Kaczyńskiego – opublikowano długi wpis z przeprosinami. Chodzi o WOŚP i Jerzego Owsiaka. Pod wpisem podpisani zostali: Michał Wójcik, Zbigniew Ziobro i Sebastian Łukaszewicz.
„Kontrola poselska w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów nie potwierdziła medialnych doniesień o kwocie 40 mln zł i funduszu rezerwy celowej jako źródła wsparcia dla Fundacji Jerzego Owsiaka i za publiczne powtórzenie tej informacji przepraszamy, podtrzymując, że dotychczasowe ustalenia wskazują na patologiczny charakter wielomilionowego wsparcia Fundacji Jerzego Owsiaka ze środków spółek Skarbu Państwa” – napisano na X.
„Z poselskiej kontroli i zebranych informacji wynika, że wiele milionów złotych zostało, w trybie pozakonkursowym czy pozaprzetargowym, przeznaczone przez spółki Skarbu Państwa na Fundację Owsiaka. Spółki podjęły takie decyzje, mimo że same mają fundacje z wyznaczonymi w statutach zadaniami niesienia pomocy ofiarom klęsk żywiołowych” – czytamy dalej.
Wskazano, że pominięto przy tym „organizacje pomocowe o znacznie większym doświadczeniu i specjalizacji, takie jak Polski Czerwony Krzyż, Caritas Polska, Fundacja Polskie Centrum Pomocy Międzynarodowej czy Polska Akcja Humanitarna”.
„Ponadto spółki Skarbu Państwa zostały zaangażowane w dodatkowe milionowe finansowe wsparcie dla Fundacji Owsiaka z przeznaczeniem na działania niezwiązane już z akcją niesienia pomocy ofiarom powodzi. Wielkość i skala tego wsparcia nie zostały w pełni ujawnione” – czytamy.
„Jerzy Owsiak otwarcie, także finansowo, angażował się w kampanię wyborczą, wspierając kandydatów Platformy Obywatelskiej do parlamentu. Konsekwentnie promował również polityków obecnej władzy, która ma dzisiaj szczególny interes polityczny we wspieraniu jego Fundacji” – przekonywali Wójcik, Ziobro i Łuakszewicz.
Dalej politycy PiS przypomnieli, że Owsiak „odmawiał odpowiedzi na szczegółowe pytania dziennikarzy, kiedy i w jakim zakresie przekazał zadeklarowaną pomoc powodzianom”.
„Finansowanie prywatnych fundacji ze środków Skarbu Państwa musi przebiegać zgodnie z prawem i w sposób całkowicie transparentny. A wszelkie decyzje, które pośrednio lub bezpośrednio przyczyniają się do wypłaty takich środków finansowych, muszą być jawne, uzasadnione i mieć podstawy prawne” – napisano.
Tu warto zaznaczyć, że mówienie o konieczności finansowania prywatnych podmiotów przez Państwo w sposób transparentny ze strony Ziobry brzmi dość komicznie.
„Dlatego będziemy konsekwentnie domagać się pełnej informacji na temat skali finansowego wsparcia oraz podstaw prawnych, na jakich zostało ono udzielone – zarówno w przypadku pomocy dla poszkodowanych przez powódź, jak i we wszystkich innych sytuacjach, w których miliony złotych z publicznych środków trafiają lub będą trafiać do Fundacji Owsiaka” – podsumowano.
Kontrola poselska w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów nie potwierdziła medialnych doniesień o kwocie 40 mln zł i funduszu rezerwy celowej jako źródła wsparcia dla Fundacji Jerzego Owsiaka i za publiczne powtórzenie tej informacji przepraszamy, podtrzymując, że dotychczasowe…
— Suwerenna Polska (@Suwerenna_POL) March 13, 2025
Wpis ten dotyczy wcześniejszej wypowiedzi Zbigniewa Ziobry podczas konferencji prasowej. Wówczas zarzucił premierowi Donaldowi Tuskowi, że „spod swojego palca przekazał na pomoc powodzianom 40 mln zł Jerzemu Owsiakowi i jego fundacji”.
Twierdził również, że spółki skarbu państwa „zostały zmuszone” do przekazania kolejnych środków na WOŚP.
– Donald Tusk z nieznanych powodów nie zdecydował się udzielić wsparcia finansowego organizacjom, takim jak Polski Czerwony Krzyż, Caritas, Polska Akcja Humanitarna – przekonywał Ziobro.
Wskazał też, że WOŚP nie ma doświadczenia w pomocy ofiarom klęsk żywiołowych. Jerzy Owsiak zdementował te informacje.
– Nigdy nie otrzymaliśmy od jakiegokolwiek urzędnika piastującego obecnie urząd 40 mln zł – powiedział Owsiak PAP.
Zaznaczył, że zwróci się do banku obsługującego fundację w celu uzyskania potwierdzenia, że takiej wpłaty nigdy nie było. Jednocześnie mBank, który obsługuje fundację WOŚP wydał zaświadczenie potwierdzające deklarację Owsiaka.