Faworyt sondaży Calin Georgescu został wykluczony z udziału w wyborach. Wygrał pierwszą turę, ale głosowanie unieważniono, a kiedy sondaże się nie zmieniały, wykluczono go ze startu w powtórzonych i wyznaczonych na maj 2025 roku wyborach. Jego odwołanie zostało także odrzucone.
Partie prawicy są zmuszone go zastąpić nowym kandydatem. W grze są Anamaria Gavrila, liderka Partii Młodzieży (POT) i George Simion, lider Sojuszu na rzecz Jedności Rumunów. Partia AUR (Sojusz na rzecz Jedności Rumunii) ogłosiła w środę 12 marca, że ma dwójkę nowych kandydatów.
Podano, że za zgodą Calina Georgescu „przejmiemy pochodnię”, jak napisał na Facebooku lider tej partii George Simion. Na nagraniu wideo pojawił się obok nowej przedstawicielki Partii Młodzieży (POT), Anamarii Gavrili.
Na te dwie kandydatury będą zbierane podpisy (minimum 200 tysięcy), które trzeba zebrać do najbliższej soboty. Jeśli dwie kandydatury zostaną zarejestrowane, to jeden z tych kandydatów ma się wycofać, poinformował Simion.
George Simion, którego partia jest drugą co do wielkości w parlamencie, kandydował już na prezydenta 24 listopada 2024 r. i uzyskał prawie 14% głosów. Zajął trzecie miejsce i poparł wówczas Calina Georgescu, który wydawał się pewnym zwycięzcą II tury.
Simion jest uznawany za zwolennika Donalda Trumpa, jest krytykiem ideologii LGBTQ, który opowiada się także za „Europą suwerennych narodów”.
Źródło: France Info