Katarzyna Lubnauer z KO w Radiu ZET przedstawiła zmiany w programie nauczania w szkołach. Mają one pozwolić na dopasowanie tresury do planów o powszechnym przeszkoleniu wojskowym, o którym premier Donald Tusk powiedział w piątek w Sejmie.
– Trwają prace przygotowujące na wielką skalę szkolenia wojskowe dla każdego dorosłego mężczyzny w Polsce; do końca roku chcemy mieć gotowy model – zapowiedział w piątek w Sejmie premier Donald Tusk.
– My mówimy dzisiaj o potrzebie posiadania w Polsce armii półmilionowej, razem z rezerwistami – przekonywał.
Więcej o tym przeczytanie w artykule poniżej.
„Szkolenie wojskowe dla każdego dorosłego mężczyzny w Polsce”. Tusk zapowiada zmiany
Jak się okazuje, pod zapowiedzi chwilowo panującego rządu po raz kolejny zmienić się musi program tresury dzieci i młodzieży, nazywany programem nauczania. Opowiedziała o tym Katarzyna Lubnauer w Radiu ZET.
– W polskich szkołach jest edukacja dla bezpieczeństwa. Tam jest między innymi strzelectwo. Mamy też edukację obywatelską. Zmieniamy też WF, żeby tam były elementy z tym związane – mówiła Lubnauer w „7. Dniu Tygodnia”.
Dodała, że część zmian zostanie wprowadzonych we współpracy z urzędnikami z MON.
– Ma być to na tyle atrakcyjne, żeby ludzie byli tym zainteresowani. Nie ma być to obowiązkowe, co bardzo jasno powiedział premier – przekonywała Lubnauer.
Z kolei poseł PiS Mirosława Stachowiak-Różecka zwróciła uwagę, że aby jakiekolwiek szkolenia były efektywne, trzeba „zainwestować” w nauczycieli.
– Musimy zainwestować w młodzież. Kto będzie ich szkolił? Przecież nie nauczyciel informatyki. Druga sprawa – WF. Tu apeluję do pani Lubnauer. Nasza młodzież nie potrafi przeskoczyć przez kozła – twierdziła poseł PiS Stachowiak-Różecka.
Twierdziła też, że gdy za Antoniego Macierewicza tworzono WOT, opozycja wyśmiewała jego propozycję. Teraz zaś rząd chce wprowadzić program powszechnego przeszkolenia wojskowego.
Krzysztof Bosak z Konfederacji przekonywał natomiast, że nie należy porównywać WOT do przeszkolenia wojskowego. WOT bowiem ma stałe obowiązki, natomiast przeszkolenie wojskowe ma mieć jednorazowy charakter.
Ponadto zwrócił uwagę na braki infrastrukturalne w Polsce dla takich działań.
– Potrzebna jest broń do szkolenia, potrzebna jest amunicja, potrzebne są poligony. Być może trzeba stworzyć w Polsce nowe poligony i nowe zamknięte strzelnice – mówił Krzysztof Bosak.