Strona ukraińska rozważa możliwość dokonania kolejnego, trzeciego od początku rosyjskiej inwazji, ataku na Most Krymski (Kerczeński) – poinformował dowódca Marynarki Wojennej Ukrainy Ołeksij Nejiżpapa.
W wywiadzie dla brytyjskiego tygodnika „The Observer” wiceadmirał Nejiżpapa „wyraził optymizm”, co do możliwości zniszczenia Mostu Krymskiego, który stanowi jedyne lądowe połączenie okupowanego przez Rosjan Krymu z Krajem Krasnodarskim w Rosji.
Jednocześnie podkreślił, że dwa poprzednie ukraińskie uderzenia – w październiku 2022 i lipcu 2023 roku – uszkodziły konstrukcje drogowe i kolejowe mostu, co sprawiło, że rosyjska armia nie może już przewozić ciężkich wagonów ze sprzętem wojskowym szlakiem kolejowym.
„Rosjanie zdają sobie sprawę, że aktywnie dyskutujemy o trzeciej operacji. Jest takie powiedzenie: „Bóg kocha Trójcę” – powiedział ukraiński dowódca.
„Ukraińska Prawda” przypomina, że wcześniej szef Głównego Zarządu Wywiadu Ministerstwa Obrony Kyryło Budanow poinformował o trwających przygotowaniach do zniszczenia Mostu Krymskiego jeszcze w tym roku.
Wiceadmirał Nejiżpapa podkreślił, że wojna z Rosją jest wyścigiem technologicznym, w którym decydującą rolę odgrywają drony. Według niego Moskwa opracowała dość skuteczne „metody przeciwdziałania atakom dronów morskich”, ale Ukraina w odpowiedzi przekształciła je w szybkie pływające platformy uderzeniowe wyposażone, min. w środki przeciwlotnicze, które pozwalają skutecznie atakować rosyjskie śmigłowce oraz drony FPV.
Rosja, która w 2014 roku anektowała półwysep Krym, zbudowała most kolejowo-drogowy nad Cieśniną Kerczeńską o długości – według źródeł rosyjskich – 19 km. Ukraina wielokrotnie podkreślała nielegalny charakter tej konstrukcji i twierdziła, że jest to uzasadniony cel ataku.