Strona głównaWiadomościPolskaSłużby weszły do mieszkania znanej dziennikarki. Funkcjonariusze szukali części Tupolewa

Służby weszły do mieszkania znanej dziennikarki. Funkcjonariusze szukali części Tupolewa [VIDEO]

-

- Reklama -

Żandarmeria wojskowa weszła do mieszkania Ewy Stankiewicz-Jorgensen i jej męża Glenna Jorgensena. Dziennikarka poinformowała o tym w mediach społecznościowych.

„Zandarmeria wojskowa przeszukuje nasze mieszkanie szukając części tupolewa te które Putin zostawił Tuskowi lub te które niszczały przez lata w bliźniaczym tupolewie kiedy uwiarygadniano kłamstwa Anodiny” – napisała Stankiewicz-Jorgensen na portalu X.

- Reklama -
1,5 proc. dla Fundacji Najwyższy Czas!

Europa Suwerennych Narodów

Jak podaje TV Republika służby weszły najpierw do mieszkania, a potem także do piwnicy dziennikarki zajmującej się katastrofą smoleńską.

- XVI Konferencja Prawicy Wolnościowej -

Przeszukania rozpoczęły się po godz. 6 rano. Wówczas troje funkcjonariuszy Żandarmerii Wojskowej weszło do mieszkania dziennikarki. Poinformowali ją, że mają nakaz przeszukania oraz że będą szukać części Tupolewa, który rozbił się 10 kwietnia 2010 roku pod Smoleńskiem.

Jak mówiła Stankiewicz, „łącznie dziewięciu żandarmów zrobiło nalot na mnie i mojego męża”. Dodała, że żandarmi nic nie znaleźli w żadnej z dotychczas przeszukanych lokalizacji.

– Przeszukali wszystkie pomieszczenia, łącznie z komórką lokatorską. Nakaz wydał prokurator Prokuratury Okręgowej, delegowany do Prokuratury Krajowej pułkownik Tomasz Mackiewicz. (…) Żandarmeria nic nie odnalazła – mówiła Stankiewicz. Jak dodała, materiały dotyczące katastrofy smoleńskiej ma dobrze zabezpieczone.

Stankiewicz została także wezwana do prokuratury. Ma się tam stawić we wtorek 11 marca.

Źródło:TV Republika

Najnowsze