Serwis „The Record” ustalił, że amerykański sekretarz obrony Pete Hagseth nakazał dowództwu U.S. Cybercommand wstrzymanie planowania działań cybernetycznych przeciwko Rosji. Priorytetem mają być Chiny.
Sekretarz obrony USA Pete Hegseth przekazał polecenie, by nie szykować kolejnych cybernetycznych operacji przeciwko Rosji. „The Record” przekazał, że miał wydać polecenie nakazujące wstrzymanie planowania dalszych działań w związku z tym państwem.
Serwis przywołuje trzy anonimowe źródła. Dyrektywa szefa Pentagonu przekazana została już osobom na najwyższych stanowiskach w państwie.
Priorytetem mają stać się Chiny i ochrona „lokalnych systemów”. Rosja nie została w dyrektywie wymieniona jako cel działań cyber-wywiadu.
U.S. Cybercommand to rządowa jednostka działająca od 2009 roku. Zajmuje się ochroną krajowych systemów informatycznych oraz prowadzeniem ofensywnych działań w cyberprzestrzeni celem neutralizacji zagrożenia. Chodzi zarówno o zagrożenia wewnętrzne jak i wywiady obcych państw.
„The Record” przywołuje również wypowiedź jednej z „zaznajomionych ze sprawą” osób. Ta twierdzi, iż analitycy agencji mieli otrzymać polecenia, by nie raportować przypadków rosyjskiego zagrożenia, „nawet, jeśli wcześniej sprawy te traktowane priorytetowo”.
Komentatorzy oceniają, że Hegseth podjął decyzję w ramach ocieplania stosunków z Rosją.
„Nowe wytyczne dla USA (istotnej części amerykańskich rządowych hakerów): odpuścić operacje przeciwko Rosji” – skomentował na X Niebezpiecznik.
Nowe wytyczne dla 🇺🇸 (istotnej części amerykańskich rządowych hakerów): odpuścić operacje przeciwko Rosji. 🥶 pic.twitter.com/JZ740eveJO
— Niebezpiecznik (@niebezpiecznik) March 1, 2025