W Belgii wybuchł skandal. 90-latek dokonał pogromu w domu opieki, w którym mieszkał. W 2021 r. zabił już swoją 87-letnią żonę młotkiem. Liberalne sądy Belgii nie uznały go jednak za winnego popełnienia przestępstwa z uwagi na poważne zaburzenie psychiczne. Trafił do domu opieki i wszedł w „recydywę”…
W piątek 28 lutego, 90-letni mieszkaniec domu opieki w Belgii, cierpiący na chorobę psychiczną, użył nozą i zamordował dwóch innych 90-letnich mieszkańców placówki. Burmistrz miasta Dentergem, Koenraad Degroote, potwierdził informacje flamandzkich mediów o tej tragedii.
Po zwolnieniu z więzienia i wyroku uniewinniającym mężczyznę umieszczono w domu opieki w Dentergem (niderlandzkojęzyczna dzielnica w północno-zachodniej Belgii). W ten sposób sprokurowano komlejną tragedi#ę.
Jak poinformowała prokuratura Flandrii Zachodniej, oprócz dwóch zabitych ofiar w wieku 93 i 97 lat, ranna została także 94-letnia kobieta, którą „w stanie krytycznym przewieziono do szpitala”.
Według burmistrza Degroote’a, napastnik, który był uzbrojony w „mały nóż”, został aresztowany i ma zostać przesłuchany przez policję. „Śledztwo w sprawie okoliczności jest w toku” – podała prokuratura. Trwa śledztwo, ale odpowiedzialność za tragedię ponoszą przede wszystkim sędziowie.
Źródło: Le Figaro