Francuski kolarz po bardzo groźnym wypadku w Wyścigu Dookoła Polski omal nie stracił życia. Lekarze prognozowali na 90% paraliż czterokończynowy i dawali mu 50% szansy na przeżycie. Teraz oczekuje się, że 27-letni Nicolas Debeaumarché wkrótce powróci do rywalizacji.
Do wypadku doszło 14 sierpnia 2024 roku, podczas III etapu Wyścigu Dookoła Polski. Francuski kolarz Nicolas Debeaumarché padł ofiarą strasznego wypadku. Kolarstwo to sport, który może być czasami bardzo niebezpieczny.
Jadący w grupie Cofidis Debeaumarché zaliczył groźny upadek, ale miał dużo szczęścia. Rekonwalescencja się udała. W grudniu ub. roku znów wsiadł na rower i zamierza wrócić do sportu. O swoich przeżyciach opowiedział w filmie zamieszczonym na kanale swojego zespołu Cofidis w serwisie YouTube.
To świadectwo sportowca, który otarł się o śmierć. Mówi m.in.: „To było 14 sierpnia w Polsce. Kilku z nas przegapiło zakręt na zjeździe. Miałem pecha i na końcu zakrętu uderzyłem w betonową ścianę. Przewróciłem się i uderzyłem plecami w ścianę. Szybko zrozumiałem, że to poważna sprawa, że złamałem coś bardzo ważnego w kręgosłupie”.
Po powrocie do Francji, gdzie poddał się operacji czterech złamanych kręgów, rozpoczęła się długa droga do rehabilitacji: „Zespół odegrał kluczową rolę. Rekonwalescencja była długa i wymagała unieruchomienia. Straciłem dużo na wadze i mięśnie. Odbudowa zajmuje dużo czasu…”