Od 40 lat tłumaczę, że w państwach d***kratycznych rządy to po prostu związki przestępcze, których celem jest wyciągnięcie pieniędzy od tzw. obywateli – i przekazanie ich dygnitarzom rządzącej partii oraz jej wyborcom. Dlatego ucieszyłem się, słysząc, że p. Bogdan Święczkowski, Prezes Trybunału Konstytucyjnego, coś takiego zarzucił obecnemu rządowi. Zaraz to przeczytałem – nie w całości: jest tego 61 stron, nie wszystkie ujawnione – i śmiech pusty, a potem litość i trwoga.
„Doniesienie” p. Prezesa to w zasadzie jeden bełkot. Oparty o założenie, że każdy, kto próbuje uszczuplić wpływy PiSu, to spiskowiec pragnący dokonać zamachu stanu. Obawiam się, że pisząc coś źle o np. Wczc. Jarosławie Kaczyńskim, demaskuję się jako pomocnik w tym spisku.
To doniesienie obejmuje cały rząd in corpore – a także np. premiera Donalda Tuska, marszałka Sejmu Szymona Hołownię i marszałek Senatu Małgorzatę Kidawę-Błońską – a nawet więcej: „Prezesa Rady Ministrów, ministrów, Marszałka Sejmu, Marszałka Senatu, posłów i senatorów koalicji rządzącej, Prezesa Rządowego Centrum Legislacji, niektórych sędziów i prokuratorów oraz inne osoby”. Cóż ta zbrodnicza klika zrobiła i robi?
Uchwala ustawy, usuwa ludzi, mianuje ludzi. Naśladuje w tym śp. Benia „Mussoliniego, który doszedł do władzy faszystowskiej we Włoszech w sposób demokratyczny. Później demokratycznie zmieniał ustrój Królestwa Włoch, zachowując nawet urząd króla. Zaznaczał przy tym, że nic nie sugeruje, ale Historia magistra vitae est. […] Mam nadzieję, że nie dojdzie do sytuacji, w której Polska stanie się państwem niedemokratycznym, w której będzie obowiązywała władza dyktatorska”. Zapewne nie wie, że ten litościwie zachowany król na urzędzie w odpowiedniej chwili zdjął il Duce z urzędu i kazał Go aresztować…
Pasjonująca jest jeszcze wzmianka o aktorach zza granicy: „Być może w tym, co dzieje się w Polsce, biorą także osoby z zagranicy”.
– „Nie wymieniam tutaj nazwisk. Ja nie wiem, kto kieruje tą zorganizowaną grupą przestępczą. Być może biorą w niej udział także osoby spoza granic Rzeczpospolitej. Od tego jest postępowanie karne, od tego jest pan prokurator, który to postępowanie karne powinien przeprowadzić”. Zaznaczył, że jako prezes TK nie ma takich podejrzeń, które są zweryfikowane. „Mam pewne podejrzenia, tylko to są moje prywatne podejrzenia, które nie zostały ujęte w zawiadomieniu o przestępstwie, albowiem nie mam tych podejrzeń zweryfikowanych. A jako poważny prawnik, z kilkudziesięcioletnim doświadczeniem, nie będę rzucał słów na wiatr”. Na pytanie p. red. Tomasza Terlikowskiego „kto to może być?”, odparł: „każdy inteligentny człowiek sobie może odpowiedzieć na to pytanie”. Gubię się w domysłach: „JE Donald Trump”?, „JE Włodzimierz Putin”? Ach, ten brak inteligencji…
Rekord bije zarzut, że fragmentem tej przestępczej działalności „rządu” jest nakłonienie posłów do uchwalenia jakiejś ustawy!! Sejm został potraktowany jak panienka, która uwiedziona przez Sinobrodego popełniła jakiś czyn przestępczy!!!
Dobre jest też sformułowanie: „Uważam, że jesteśmy blisko sytuacji, kiedy w przeciągu pół roku–roku czasu, może dojść do tego, że zostaną wyprowadzone siły zbrojne czy też policja na ulice, żeby próbować powstrzymać protesty społeczne”. Oczywiście: zawsze jest możliwe, że dojdzie do jakichś zamieszek (np. sprowokowanych przez Parteigenossen p. Święczkowskiego) – i możliwe jest, że na ulice wyjdzie policja, a nawet wojsko; ale gdzie tu jest jakieś przestępstwo? Przecież na pewno celem „rządu”, jaki by nie był, nie jest organizacja protestów przeciwko sobie?
Przypominam, że pisałem w „Rzeczypospolitej” chyba ze 6 lat temu, że mamy w Polsce dwa porządki prawne, które się wzajemnie nie uznają – i niewątpliwie któregoś dnia wydadzą sprzeczne orzeczenia w jakiejś ważnej sprawie, co na ogół prowadzi do wojny domowej. Sądziłem jednak, że będą się ścierały dwie racje prawne – a nie coś nieokreślonego z dokładnie określonym bełkotem.
Ja mogę to podsumować prosto: tym „doniesieniem” p. prezes Świeczkowski ujawnił poziom sędziów, których wprowadziło na posady PiS. Wierzyć się nie chce, że ktoś taki może pełnić funkcję prezesa Trybunału Konstytucyjnego.
Na zakończenie: p. Świeczkowski oświadczył, że złożył to doniesienie do Prokuratury – i zażyczył sobie, by śledztwo w sprawie tego monstrualnego doniesienia prowadził jeden konkretny prokurator – konkretnie: p. Michał Ostrowski. Prokuratura jednak oświadczyła, że żadne doniesienie do niej nie wpłynęło.
Jest naprawdę zabawnie.
Po zamachu „majowym” śp. Leopold Staff, poeta, oświadczył krótko: „Zgraja bandytów napadła na szpital dla wariatów”. Tu jest dokładnie odwrotnie: kupa wariatów napadła na źle zorganizowaną szajkę złodziei. To już lepiej, by rządzili złodzieje…
…jeśli zapomnieć, że ta szajka ma w łapskach edukacje naszych dzieci!
Powtarzam po raz kolejny: zamach stanu i przejęcie władzy przez wojsko jest jedynym wyjściem z tej absurdalnej sytuacji.