Premier Hiszpanii, socjalista Pedro Sanchez, zapowiedział, że w poniedziałek, 24 lutego, złoży wizytę w Kijowie. Jak komentują hiszpańskie media, jest to odpowiedź na politykę USA i ataki Donalda Trumpa pod adresem prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego.
Sanchez poinformował w czwartek na platformie X, że w poniedziałek uda się do Kijowa, aby „potwierdzić poparcie Hiszpanii dla ukraińskiej demokracji i prezydenta Wołodymyra Zełenskiego”.
Jak zauważył dziennik „El Mundo”, premier ogłosił swoją wizytę „w krytycznym momencie wojny w Ukrainie”, kiedy państwa europejskie próbują uzgodnić swoje działania w obliczu kolejnych działań Trumpa i dzień po ataku słownym prezydenta USA na Zełenskiego.
„Podróż odbędzie się w dobie napięć między Zełenskim a prezydentem USA Donaldem Trumpem, który (…) nazwał ukraińskiego przywódcę +dyktatorem+, a także w kontekście trzeciej rocznicy rozpoczęcia rosyjskiej inwazji” – skomentował madrycki dziennik „ABC”.
Trump poparł we wtorek rosyjski postulat zorganizowania wyborów prezydenckich na Ukrainie, oskarżając Zełenskiego, że pozostaje u władzy pomimo małego poparcia w społeczeństwie. Republikanin dodał, że jego ocena nie ma żadnego związku z tym, że Rosjanie żądają zmiany władzy w Kijowie.
Jak zauważyła hiszpańska prasa, rząd w Madrycie wielokrotnie podkreślał swoje zaangażowanie po stronie Ukrainy w obliczu rosyjskich ataków na ten kraj.
W następnym tygodniu, kiedy Sanchez odwiedzi Kijów, wizytę w Waszyngtonie mają złożyć prezydent Francji Emmanuel Macron i premier Wielkiej Brytanii Keir Starmer – wynika z informacji przekazanych w środę przez doradcę ds. bezpieczeństwa narodowego USA Mike’a Waltza.