Strona głównaWiadomościPolskaRosjanie uwięzieni w samolocie. Warszawa odmówiła lądowania, Poznań nie wypuścił pasażerów

Rosjanie uwięzieni w samolocie. Warszawa odmówiła lądowania, Poznań nie wypuścił pasażerów

-

- Reklama -

Ze względu na niesprzyjające warunki pogodowe w Królewcu, na poznańskim lotnisku Ławica lądował samolot z Szarm el-Szejk do Królewca – poinformował Port Lotniczy. Na pokładzie samolotu było 216 pasażerów, głównie Rosjan. Noc spędzili w samolocie.

O lądowaniu samolotu A321 na lotnisku Poznań-Ławica poinformował Port Lotniczy Poznań-Ławica im. Henryka Wieniawskiego.

- Reklama -
1,5 proc. dla Fundacji Najwyższy Czas!

W komunikacie podkreślono, że w sobotę w nocy, około godziny 23.30, służby operacyjne Portu Lotniczego w Poznaniu otrzymały zapytanie od wieży kontroli lotów dotyczące możliwości przyjęcia samolotu Airbus A321, realizującego lot z Szarm el-Szejk do Królewca z 216 pasażerami na pokładzie.

Europa Suwerennych Narodów

„Zapytanie zostało skierowane przez kontrolera Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej (PAŻP), na prośbę Kierownika Zmiany PAŻP. Po konsultacji ze Strażą Graniczną oraz firmą handlingową Welcome Airport Services, otrzymano informację, iż samolot może wylądować. Po dokonaniu tych niezbędnych ustaleń, w niedzielę 16.02. o godzinie 00:03 samolot rejsu LMU681 bezpiecznie wylądował na lotnisku w Poznaniu i został skierowany na stanowisko postojowe” – czytamy.

- XVI Konferencja Prawicy Wolnościowej -

W komunikacie wyjaśniono, że „powodem przekierowania, jaki został przedstawiony, była niesprzyjająca pogoda w porcie docelowym w Kaliningradzie (Królewcu), gdzie intensywne opady śniegu uniemożliwiły lądowanie”.

Port Lotniczy Poznań-Ławica im. Henryka Wieniawskiego poinformował, że „wszystkie procedury operacyjne przebiegły sprawnie, a pasażerowie oraz załoga samolotu oczekiwali na decyzje przewoźnika”.

„Służby naziemne firmy handlingowej dokonały uzupełnienia wody oraz asenizacji. Z uwagi na fakt, iż lot był operacją spoza strefy Schengen, nadzór nad dalszą operacją oraz procedurami i decyzjami, co do pasażerów, objęły odpowiednie polskie służby państwowe, tu Straż Graniczna” – głosi komunikat.

Jak zaznaczono, „ze względu na problemy z zakupem paliwa od firmy ORLEN Avation, postój statku powietrznego trwał dużo dłużej, aniżeli odbywa się to standardowo”. „Szczegóły tego procesu nie są nam znane. Po zatankowaniu samolotu o godzinie 9.55 czasu lokalnego samolot wystartował” – czytamy w komunikacie.

Pasażerowie cały czas przebywali w samolocie, nie pozwolono im opuścić maszyny. Wcześniej piloci prosili o zgodę na lądowanie w Warszawie, ale takiej nie otrzymali.

Najnowsze