Prezydent Andrzej Duda spotkał się z amerykańskim wysłannikiem ds. Ukrainy i Rosji Keithem Kellogiem. Mówił m.in. na temat wycofania się Amerykanów z Europy, a konkretnie własnym przekonaniu, że ci nie zamierzają nic takiego zrobić.
Około godz. 14.30 w Pałacu Prezydenckim rozpoczęło się spotkanie prezydenta Andrzeja Dudy i gen. Keitha Kellogga – specjalnego wysłannika USA ds. Ukrainy i Rosji. Szef prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej Wojciech Kolarski przekonywał w rozmowie PAP, że spotkanie będzie okazją dla prezydenta Andrzeja Dudy do jasnego przedstawienia stanowiska Polski ws. rozstrzygnięcia wojny na Ukrainie.
Więcej o tym przeczytacie w artykule poniżej.
Już po spotkaniu prezydent Andrzej Duda wyrażał życzenia, ażeby Amerykanie nie wycofywali się z Europy. Przekonywał też, że wojna na Ukrainie dzięki prezydentowi Donaldowi Trumpowi zostanie wkrótce zakończona.
– Powiem tak – nic nie zapowiada tego, aby USA miały się wycofywać z Europy – powiedział prezydent III RP Andrzej Duda.
– Wręcz przeciwnie, absolutnie trafnie przyjęliśmy 2 lata temu, że priorytetem polskiej prezydencji w UE powinny być zacieśnianie relacji między UE a USA. Wierzę w to głęboko, że ta polityka, którą realizujemy, właśnie temu ze wszystkich sił sprzyja i że te relacje będą się zacieśniały – dodał Duda.
– Tak też wynika z tych rozmów, które prowadziłem przez ostatnie dni – zarówno z panem generałem, jak i sekretarzem obrony. Bardzo proszę, żeby zachować spokój. Jeszcze raz powtarzam – nie ma obaw przed tym, aby USA miały obniżać poziom swojej obecności w naszym kraju, aby USA miały w jakikolwiek sposób wycofywać się ze swojej odpowiedzialności czy współodpowiedzialności za bezpieczeństwo tej części Europy – przekonywał.
– Wręcz przeciwnie, mam nadzieję, że dzięki tym wysiłkom, które w tej chwili podejmuje prezydent Trump, wojna na Ukrainie zostanie zakończona – zapewnił prezydent III RP Andrzej Duda.