Sędzia Bryan Gantt z Teksasu nakazał aborcjonistce z Nowego Jorku Margaret Daley Carpenter zaprzestania wysyłania pigułek aborcyjnych do stanu i zapłatę grzywny w wysokości 100 tys. dolarów. Karę wymierzono po tym, jak Carpenter nie odpowiedziała na pozew prokuratora generalnego Teksasu Kena Paxtona.
Sędzia Gantt z Północnego Teksasu nakazał Margaret Daley Carpenter zaprzestania wysyłania pigułek poronnych do Teksasu na zamówienie. Zobowiązał ją również do zapłaty grzywny 100 tys. dolarów.
Aborcjonistka uporczywie łamała prawo stanu Teksas w kwestii handlu środkami poronnymi. Nie odpowiedziała też na wcześniejsze wezwanie prokuratora generalnego Kena Paxtona.
Ten pozwał ją w grudniu za „nielegalne dostarczanie mieszkance hrabstwa Collin środków wywołujących poronienie, które zakończyły życie nienarodzonego dziecka i spowodowały poważne komplikacje u matki, która następnie wymagała interwencji medycznej”. Carpenter nie posiada licencji na wykonywanie zawodu lekarza w Teksasie.
„Austin-American Statesman” podało, że sędzia Gantt wydał orzeczenie ws. Carpenter. Stwierdził, że „nie złożyła żadnej odpowiedzi ani pisma procesowego” na pozew prokuratora, mimo „wielokrotnych powiadomień”. Sąd musiał więc uznać zarzuty wobec niej za słuszne.
„To pierwszy wyrok przeciwko konkretnej osobie na mocy ustawy aborcyjnej HB 1280 w Teksasie i przypadek testowy dla 'ustaw o ochronie’. Te miały rzekomo zwalniać aborcjonistów w stanach proaborcyjnych z łamania praw chroniących życie w poszczególnych stanach” – podaje portal lifesitenews.com.
– Radykalnym lekarzom spoza stanu nie będzie wolno sprzedawać niebezpiecznych i nielegalnych leków w Teksasie w celu zabijania nienarodzonych dzieci – oświadczył prokurator Paxton po orzeczeniu.
– Każdy lekarz, który spróbuje to zrobić, zostanie ukarany z całą surowością prawa – dodał.
Aborcjonistka z Nowego Jorku nie skomentowała póki co sprawy.