Donald Tusk kreuje w Polsce narrację, jakoby unijny pakt migracyjny nas nie dotyczył. Tymczasem europoseł Koalicji Obywatelskiej Janusz Lewandowski przyznał, że pakt wejdzie w życie.
Kwestia paktu migracyjnego Unii Europejskiej budzi duże emocje. Tusk w kampanii wyborczej zapewnia o definitywnym sprzeciwie wobec implementacji paktu, podczas gdy Lewandowski, sugeruje, że Polska nie zdołała zablokować jego wejścia w życie.
W rozmowie z RMF FM Lewandowski powiedział, że Polsce nie udało się zorganizować tzw. mniejszości blokującej, gdyż kraje przeciwne paktowi reprezentują jedynie 14% ludności UE.
– Pakt migracyjny wejdzie w życie w połowie 2026 roku. Nie udało nam się zorganizować tzw. mniejszości blokującej – powiedział Lewandowski.
🗨️Pakt migracyjny wejdzie w życie w połowie 2026 roku. Nie udało nam się zorganizować tzw. mniejszości blokującej – @J_Lewandowski @ko_klub w Popołudniowej #RozmowaRMF@Radio_RMF24 @RMF24pl
— RozmowaRMF (@Rozmowa_RMF) February 11, 2025
Pakt migracyjny UE obejmuje 10 aktów prawnych, a jego główne założenia do relokacja imigrantów między państwami członkowskimi, a w przypadku odmowy przyjęcia kara 20 tys. euro za każdego nieprzyjętego migranta
Stanowisko Komisji Europejskiej
W odpowiedzi na interpelację europosła Konfederacji Marcina Sypniewskiego, Komisja Europejska jednoznacznie stwierdziła, że Polska jest zobowiązana do implementacji wszystkich elementów paktu migracyjnego. KE podkreśliła, że nie istnieją prawne możliwości zwolnienia Polski z tego obowiązku, mimo przyjęcia dużej liczby imigrantów z Ukrainy.
Tusk zapewnia, że tego nie zrobi. Komisja Europejska twierdzi coś innego [VIDEO]