Tenebrio molitor to naukowa nazwa mącznika, którego można będzie dodawać do niektórych produktów spożywczych, wcześniej susząc go i proszkując. Komisja Europejska zatwierdziła wprowadzenie na rynek produktu bazującego na larwach mącznika, opracowanego przez francuski start-up.
Obecność tego „dodatku” ma być zaznaczona na liście składników. Komisja Europejska przyjęła takie rozporządzenie 20 stycznia i zezwoliła na wprowadzenie do obrotu proszku zawierającego larwy Tenebrio molitor (mącznika) w produktach spożywczych.
Będzie mógł być dodatkiem do takich produktów jak chleb, sery, czy nawet kompoty. Zezwolenie to jest szeroko komentowane w mediach społecznościowych, ale nie jest to pierwsze tego typu przedsięwzięcie.
W 2019 r. firma Nutri’Health wystąpiła z wnioskiem o zezwolenie na wprowadzenie do obrotu „proszku z całych larw Tenebrio molitor poddanych działaniu promieni UV” do użytku spożywczego. Komisja skontaktowała się z Europejskim Urzędem ds. Bezpieczeństwa Żywności (EFSA), który w 2023 r. wydał swoją opinię, w której stwierdzono, że w „proponowanych warunkach stosowania i dawkach proszek całych larw Tenebrio molitor poddany działaniu promieniowania UV nie stwarza żadnego zagrożenia”.
Komisja zezwoliła wówczas na jego stosowanie przez spółkę Nutri’Health przez okres pięciu lat. Proszek z robaków można stosować do wypieku pieczywa i ciast (maksymalnie 4% składu), makaronów i kompotów owocowych lub warzywnych (3,5%), przetworów ziemniaczanych (3%) oraz serów i wyrobów serowarskich (1%).
Wskazano jedynie, że spożycie larw „może wiązać się z ryzykiem dla osób uczulonych na skorupiaki lub roztocza”, więc na opakowaniu należy umieścić informację o ryzyku alergicznym związanym z ich obecnością.
Robaki mają być jednak „białkiem przyszłości” żywienia człowieka, przede wszystkim dlatego, że ich „produkcja emituje znacznie mniej gazów cieplarnianych niż produkcja mięsa”. Unia Europejska zezwala od pewnego czasu na stosowanie składników na bazie owadów. Mączniki znalazły się w naszych jadłospisach od 2021 r.
W 2023 r. Komisja zezwoliła również na stosowanie częściowo odtłuszczonego proszku ze świerszczy w pieczywie, batonach zbożowych, sosach, substytutach mięsa, wyrobach czekoladowych itp. I tak to się kręci…. I pomyśleć, że jeszcze niedawno, kiedy gospodyni znajdowała takiego robala w mące to wywalała cały produkt do śmieci…
Źródło: Le Figaro