Podczas rozmowy Roberta Mazurka z Przemysławem Wiplerem na Kanale Zero pojawiła się kontrowersyjna relacja z jednej z imprez. Poseł miał nazwać Sławomira Mentzena „debilem”. Wipler temu jednak zaprzecza.
Mazurek, mówiąc o Slawomirze Mentzenie, stwierdził, że „pan już go przestał lubić”.
– Nieprawda, bardzo lubię Sławomira Mentzena – zapewniał Wipler.
– Tak? A był pan 11 stycznia na imprezie wręczenia nagród „Wektorów” Pracodawców Rzeczpospolitej? – pytał dziennikarz, na co polityk odrzekł, że „absolutnie był”.
– Był pan tam, tak? – upewniał się Mazurek.
– I namawiałem, żeby był również Sławomir Mentzen, ale nie mógł, ponieważ miał… – mówił Wipler, ale dziennikarz mu przerwał.
– Namawiał pan, żeby tam był Sławomir Mentzen? – pytał ze zdumieniem.
– Namawiałem, tylko że problem był taki, że on miał spotkanie w Cieszynie o godz. 20.00 – mówił poseł.
– To ciekawe, co pan mówi, że pan namawiał, żeby tam przyszedł Mentzen, bo są ludzie, którzy twierdzą, że pan tam pozwalał sobie na uwagi, cytuję, „Mentzen to debil” – rzucił Mazurek.
– Nieprawda – zareagował Wipler.
– Znaczy ja twierdzę, że są tacy ludzie, którzy tak twierdzą, nie twierdzę, że pan to mówił, bo to zawsze jest słowo przeciwko słowu, chyba że ktoś się nagrywał – wyjaśniał dziennikarz.
– Ja bym parę mógł rzeczy powiedzieć w ripoście panu redaktorowi, ale mogłoby być równie niegrzeczne i nieprawdziwe, jak to, co pan teraz mówi – obruszył się Wipler.
– No nie, no przepraszam, słyszę to od ludzi, którzy byli na tej imprezie – protestował Mazurek.
– Wie pan, panie redaktorze, ja nie wiem czy ma sens, żebyśmy gadali sobie, nie wiem, jak ja bym powiedział, że ktoś widział pana w Krakowie, jak pan kupował biżuterię itd. i że był pan z jakąś dziewczyną itd. – odgryzał się Wipler.
– A to prawda jest. Ale ja kupowałem ostatnio biżuterię z dziewczyną, ta dziewczyna to moja żona, w Krakowie ją kupowałem – stwierdził Mazurek.
W dalszej części rozmowy Wipler stwierdził, że „nie ma potrzeby tłumaczyć się z rzekomej wypowiedzi kogoś na jakiejś imprezie, tyle”.
– Pan był na tej imprezie. Nie kogoś, tylko pańskiej wypowiedzi, rzekomej – niech będzie. Ja nie twierdzę, że pan tak na pewno mówił – powiedział Mazurek.
– Wie pan, są jakieś granice politycznego magla i nie ma sensu, żeby to ciągnąć – bronił się poseł.
– To zostawmy ten magiel, ale faktem jest, że dziennikarze (…) piszą, że no – jak by to powiedzieć – przestał pan wspierać Sławomira Mentzena, ujmę to delikatnie, że jest między wami konflikt, jakaś zadra – dodał prowadzący.
– Nie ma żadnego konfliktu – zapewniał Wipler.
– Nadal jest pan team Mentzen? – upewniał się Mazurek.
– Tak, jestem team Mentzen – zapewniał Wipler.
Tu też jest dobre.
Wipler namawiał Mentzena, aby przyszedł na imprezę wręczenia Wektorów pracodawców RP, ale nie mógł przyjść, a sam na tej imprezie gadał do ludzi ze Mentzen to debil, ale oczywiście dalej jest #TeamMentzen xDDD pic.twitter.com/d6jXp05A7D
— Wąski (@josearcadio88) February 4, 2025