Strona głównaWiadomościŚwiatFranciszek chce jeszcze łatwiejszego i szybszego unieważniania małżeństw zawartych w Kościele. "Wiernym...

Franciszek chce jeszcze łatwiejszego i szybszego unieważniania małżeństw zawartych w Kościele. „Wiernym należy pomagać”

-

- Reklama -

Franciszek ocenił, że należy jeszcze bardziej uprościć procedurę unieważnienia katolickiego małżeństwa. Podkreślił, że „należy pomagać osobom, aby mogły przejść tę drogę w sposób możliwie najsprawniejszy”.

Biskup Rzymu przyjął na audiencji i Trybunał Roty Rzymskiej z okazji inauguracji Roku Sądowego. Zadania tej instytucji to rozeznanie „istnienia lub braku ważnie zawartego małżeństwa”. Stanowi także służbę „zbawieniu dusz”, która ma za cel „”pomoc w oczyszczeniu i odbudowie relacji międzyludzkich”.

- Reklama -
1,5 proc. dla Fundacji Najwyższy Czas!

31 stycznia Franciszek zwrócił uwagę na „wielką odpowiedzialność” instytucji. Zalecił też szybsze i prostsze procesy, by „opóźniona definicja wyroku” nie powodowała, że „serca wiernych, którzy oczekują wyjaśnienia swojego stanu, pozostawały długo przygnębione ciemnością wątpliwości”.

Europa Suwerennych Narodów

Zaapelował również o bezpłatność procedur. Wyraził też ubolewanie, że 10 lat po reformie nadal wielu wiernych nie wie, że rzekomo można przeprowadzić skrócone postępowanie przed biskupem diecezjalnym, jeśli zachodzą ku temu wymyślone wówczas przesłanki.

Zdaniem Franciszka przywołującego tu wyjątkowo znienawidzonego przez niego Benedykta XVI, celem stwierdzenia nieważności małżeństwa „nie jest komplikowanie życia wiernym, ani tym bardziej zaostrzanie sporów, lecz wyłącznie służba prawdzie”. Przywołał także Pawła VI, który na zakończenie reformy wprowadzonej przez motu priopro „Causas matrimoniales” w 1975 roku zaznaczył, że uproszczenia miały na celu uczynienie procesów bardziej przystępnymi, a więc bardziej pastoralnymi.

– Weryfikacja ważności lub nieważności związku stanowi istotną możliwość i należy pomagać im w jak najsprawniejszy sposób przejść tę drogę – powiedział Franciszek.

„Z okazji dziesięciolecia reformy procesu o stwierdzenie nieważności małżeństwa, wprowadzonej dwoma motu proprio 'Mitis Iudex Dominus Iesus’ oraz 'Mitis et Misericors Iesus’, Papież zatrzymuje się nad 'duchem’, który jej przyświecał, i przypomina, że zmiany 'norm dotyczących procesu o stwierdzenie nieważności’ były postulowane przez Synod w 2014 roku w celu uczynienia postępowań 'bardziej dostępnymi i sprawniejszymi’. Zmiany dotyczyły także struktur, aby wymiar sprawiedliwości 'mógł jak najlepiej odpowiedzieć na potrzeby tych, którzy zwracają się do Kościoła w poszukiwaniu światła w swojej sytuacji małżeńskiej'” – czytamy na portalu watykańskim.

Franciszek podkreślił, że „w centrum reformy” jest biskup diecezjalny, który ma „sprawować wymiar sprawiedliwości w diecezji, zarówno jako gwarant bliskości trybunałów i nadzoru nad nimi, jak i jako sędzia”. Ma możliwość podejmowania decyzji w przypadkach, gdy „nieważność jest oczywista”.

– Zaleciłem włączenie działalności trybunałów w duszpasterstwo diecezjalne, powierzając biskupom zadanie zapewnienia, że wierni będą świadomi istnienia procesu jako możliwego środka zaradczego w ich sytuacji – powiedział Franciszek.

– Zasmuca mnie, gdy słyszę, że wierni nie znają tej drogi. Ważne jest również, aby procedury były bezpłatne, aby Kościół […] ukazywał darmową miłość Chrystusa, przez którego wszyscy zostaliśmy zbawieni – przekonywał.

Źródło:vaticannews.va

2 KOMENTARZE

guest
2 komentarzy
Komentarze kontekstowe
Wyświetl wszystkie komentarze
Jerzy

Franciszek, pomyliłeś talmud z Pismem Świętym, a Chrystusa z rabinem!!!

Szydera

towarzysz bergolio nadal w formie

Najnowsze

2
0
Jesteśmy ciekawi Twojego zdania! Skomentujesz?x