Partie polityczne w Belgii porozumiały się w sprawie utworzenie nowego rządu, kończąc tym samym prawie osiem miesięcy skomplikowanych rozmów koalicyjnych. Premirem ma zostać Bart De Wever, lider prawicowego Nowego Sojuszu Flmanadzkiego (N-VA).
Bart De Wever stanie na czele szerokiej koalicji pięciu partii, w tym chadeków i socjalistów z niderlandzkojęzycznej północy oraz partii liberalnych i centrowych z francuskojęzycznego południa.
Jak podał Reuters, rozmowy koalicyjne trwały miesiące z powodu trudności w osiągnięciu kompromisu w sprawie cięć budżetowych, podwyżek podatków i reform emerytalnych.
Po niemal 32 godzinach negocjacji, które zakończyły się w piątkowy wieczór, partie ostatecznie rozstrzygnęły te sporne kwestie. Porozumienie obejmuje zwiększenie wydatków na obronę w nadchodzących latach do minimalnego poziomu 2 proc. PKB uzgodnionego przez kraje NATO oraz ograniczenie migracji azylantów.
De Wever przedstawił pakt w piątkowy wieczór królowi Filipowi, ale nie podał żadnych szczegółów dziennikarzom czekającym przed Pałacem Królewskim w Brukseli w tym nie ogłosił jeszcze nazwisk poszczególnych ministrów.