Strona głównaWiadomościPolskaAudyt w inspektoracie transportu. Doniesienie o możliwym popełnieniu przestępstwa

Audyt w inspektoracie transportu. Doniesienie o możliwym popełnieniu przestępstwa

-

- Reklama -

Ponad 1,1 mld zł wynieść miały straty Skarbu Państwa związane z działalnością poprzedniego Głównego Inspektora Transportu Drogowego Alvina Gajadhura – pisze w czwartek Onet.

Jak ustalił portal, sprawa ma związek z usługami świadczonymi przy poborze opłat przez spółkę Kapsch Telematic Services, na rzecz której niedługo wcześniej lobbował były poseł PiS Mariusz Antoni Kamiński.

- Reklama -
1,5 proc. dla Fundacji Najwyższy Czas!

Alvin Gajadhur od 2012 r. pełnił funkcję rzecznika prasowego Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego. Po objęciu władzy przez PiS przesiadł się w 2016 r. na fotel prezesa tej instytucji – przypomina Onet. Od lutego 2024 r. pełni funkcję społecznego doradcy prezydenta Andrzeja Dudy.

Europa Suwerennych Narodów

Działalności Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego pod zarządem Alvina Gajadhura przyglądała się w ub.r., na zlecenie Krajowej Administracji Skarbowej, Izba Administracji Skarbowej w Kielcach.

„I choć audyt w tej instytucji wciąż trwa, to już w lipcu ub. roku kielecka IAS złożyła do Prokuratury Krajowej doniesienie o możliwym popełnieniu przez GITD przestępstwa. Chodzi o wielokrotne przekroczenie uprawnień przez kierownictwo tej instytucji, omijanie przepisów dotyczących postępowań o zamówienia publiczne, co narazić ją miało na stratę w ogromnej wielkości. Tę ostatnią kontrolerzy precyzyjnie wyliczyli na 1 mld 163 mln 419 tys. 742 zł i 56 gr” – podał Onet.

Fakt złożenia doniesienia do prokuratury potwierdziła w korespondencji z Onetem rzeczniczka kieleckiej IAS Anna Janosz: „W odpowiedzi na Pana e-mail informuję, że audyt w Głównym Inspektoracie Transportu Drogowego (GITD) jest w toku. W związku z tym raport dotyczący tego audytu na tym etapie nie może zostać udostępniony. Jednocześnie informuję, że zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa zostało złożone do Prokuratury Krajowej 18 lipca 2024 r. Było to zawiadomienie «w sprawie»”.

Postępowanie do procedowania zostało przekazane Prokuraturze Okręgowej w Kielcach, która „postanowiła nie odpowiadać na przesłane jej przez Onet pytania w tej sprawie” – zaznacza portal.

Onet przytacza treść komunikatu Krajowej Administracji Skarbowej opublikowanym w związku z trwającymi audytami kontrolerzy zarzucają urzędnikom GITD: „Zawarcie umów w trybie niekonkurencyjnym, przyjęcie zabezpieczenia należytego wykonania umowy wniesionego przez podmiot nieuprawniony, przekazanie środków trwałych, które nie zostały przez Główny Inspektorat Transportu Drogowego nabyte, odstąpienie od zastosowania przysługującej Skarbowi Państwa kary umownej z tytułu zwłoki w wykonaniu prac, przyczynienie się do poniesienia przez Skarb Państwa dodatkowych kosztów. Kwota zawiadomienia 1.163.419.742,56 zł”.

Jak czytamy, „najwięcej, bo aż 647 mln 100 tys. zł Skarb Państwa stracić miał z tytułu «poniesienia dodatkowych kosztów obsługi i utrzymania systemu viaTOLL» (73,6 mln zł) i «obniżeniu potencjalnych wpływów do Krajowego Funduszu Drogowego w 2020 r.»”.

„Kolejne blisko 442 mln to z natomiast strata wynikła z tytułu „zawarcia w trybie niekonkurencyjnym umowy nr 194/2018 na świadczenie usługi przejęcia i eksploatacji Elektronicznego Poboru Opłat z Instytutem Łączności — Państwowym Instytutem Badawczym (IŁ — PIB)” – informuje serwis.

Gajadhur w odpowiedzi na pytania Onetu napisał: ”Nie byłem w tej sprawie ani razu przesłuchiwany. Nie mam więc żadnej wiedzy na temat prowadzonego postępowania”.

Zapewnił, że zarówno proces przejęcia przez GITD Krajowego Systemu Poboru Opłat, jak i budowy zupełnie nowego systemu „prowadzony był zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa, a działania z tym związane konsultowane z Urzędem Zamówień Publicznych i Centralnym Biurem Antykorupcyjnym”

Źródło:PAP

Najnowsze